Przeszukiwanie tagu ecru

1/5 Kameralnie i wzruszająco

by poniedziałek, 1 września, 2014



To z pewnością jeden z najmniejszych i najbardziej wzruszających ślubów, które widziałam. Stoi za nim smutna, a jednocześnie piękna historia o miłości. Ślub zorganizowany w błyskawicznym tempie, na zaledwie 20 osób, na świeżym powietrzu. Skąd ten pośpiech? Tato Panny Młodej u którego zdiagnozowano nieuleczalne, ostatnie stadium choroby nowotworowej chciał poprowadzić swoją piękną córkę do ołtarza. Ciśnie się na usta piękny werset z księdza Jana Twardowskiego – Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą… Ten ślub pokazuje, co jest najważniejsze na ślubie – Miłość. Mniej istotne detale są tylko dopełnieniem i podkreśleniem wyjątkowości chwil. Ale to tylko detale. Najważniejsza jest Miłość.

REKLAMA

zdjęcia: CASSIE LOREE PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/5 Boho romans

by piątek, 29 sierpnia, 2014



Udzielałam niedawno odpowiedzi do jednego z kobiecych pism, jaki styl ślubny najbardziej lubię i dlaczego. Czytelników Bridelle nie zdziwi moja odpowiedź 😉 To oczywiście boho. Dlaczego? Uzasadnienie było dość proste, a jednocześnie odpowiedź na to pytanie pokazała mi całe spektrum tego stylu, które mnie fascynuje. Dlaczego bowiem boho jest moim ulubionym stylem? Bo można w nim zawrzeć wszystko! Każdy charakter, każdy motyw przewodni i każdy kolor. Różnorodność realizacji w stylu boho jest ogromna. Pokazałyśmy na blogu setki ślubów w tym stylu, a jednak każdy był inny. Każdy cechował się inną osobowością. Dlatego tak bardzo go lubię. I bardzo żałuję, że tak niewiele ślubów boho jest w Polsce. Przeglądamy codziennie blogi i profile społecznościowe konsultantów ślubnych i fotografów i widzimy mnóstwo przepięknych realizacji. Ale boho jest niewiele. Dlaczego? Moja odpowiedź jest prosta – bo jeszcze nie doszliśmy do tego dość luźnego, a często wręcz uważanego za niedopracowany stylu. Boho wymaga pewnego luzu i spontaniczności. Polskie śluby i stylizacje jeszcze cechuje dość duży perfekcjonizm i dopasowanie detali. Dlatego jestem niezmiernie szczęśliwa, że w jubileuszowym, podwójnym wydaniu magazynu BRIDELLE STYLE pokażemy Wam kilka sesji w stylu boho, które są kwintesencją nonszalancji, łączenia ze sobą sprzecznych elementów. I na zakończenie, genialna (niestety znowu amerykańska) realizacja boho. Lekka, pastelowa, z ciekawymi detalami. Zwróćcie uwagę na pięknie kaligrafowane elementy scenografii weselnej i ślubnej. Wystarczy tylko ładny charakter pisma, lub wycięte na ploterze napisy w wybranej, ozdobnej czcionce i piękne dekoracje gotowe!

REKLAMA

zdjęcia: PAT FUREY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0