Przeszukiwanie tagu ecru

2/7 Jak u Szekspira

by piątek, 23 listopada, 2012



Oglądając ten ślub miałam od razu skojarzenia z Anglią i Szekspirem 😉 Moje skojarzenia okazały się prawidłowe, ponieważ na ślubie znajdziecie wiele odniesień do twórczości Szekspira. Angielskie śluby mają w sobie ten nieuchwytny urok i szarm. Nic dziwnego, że wiele Par, szczególnie amerykańskich organizuje swój ślub w Wielkiej Brytanii. Dzisiejszy ślub jest wyjątkowy – przepiękne kolory – mój ukochany pastelowy róż, ecru i srebro. Nigdy wcześniej nie widziałam tak udanego połączenia bardzo jasnego różu z mieniącym się srebrem. Ulubione kwiaty angielskiej arystokracji – hortensje ozdobiły ławy kościelne, a krzesła na przyjęciu udekorowano ramkami ze zdjęciami rodzinnymi. Na stołach na lustrzanych podstawach ustawiono kwiaty, dzięki czemu kompozycje wydawały się większe. Zwróćcie uwagę na chłopca niosącego obrączki. Zostały one przymocowane tasiemkami na podstawce z książek. Oczywiście dzieł Szekspira! Pięknie i z klasą!

zdjęcia: CADENCE CORNELIOUS

1/6 Dwa serca – jedna piosenka

by poniedziałek, 19 listopada, 2012



Zaczynamy dzień i tydzień bardzo muzycznym ślubem. Dodajmy, że olśniewającym! Brak mi słów, aby wyrazić swój zachwyt nad tymi aranżacjami, pomysłami i stylizacją. Czy widzieliście kiedyś bukiet ślubny umieszczony w trąbce? Tak, tak! Trąbce! Takiej na której grają muzycy w orkiestrze! Nie jest jedyny instrument, który znalazł się na tym niezwykłym ślubie! Bandżo, mandolina, mały akordeon i… fantastyczne dzwoneczki wykonane z butelek i kryształków! Pomysłowość dekoratorów tego ślubu jest całkowicie bezgraniczna! Ale nie tylko użycie starych instrumentów muzycznych mnie zachwyciło! Równie piękne są kwiaty. Cała feeria i szaleństwo gatunków i kolorów! Idealnie dobrana pod kolor papeteria dopełniła całość. CUDO!

zdjęcia: GREENWEDDING
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/6 Zapach lawendy

by piątek, 16 listopada, 2012



Mam ogromną słabość do rustykalnych ślubów i stylizacji. Pewnie to przez moją wiejską naturę 😉 I niezależnie od tego, czy jest to ślub w Anglii, Francji czy USA, jeśli jest lawenda to dla mnie jest to najpiękniejszy ślub! I taka jest właśnie dzisiejsza realizacja. Delikatna, urocza, bez zadęcia. Fantastyczne połączenie stylów i kolorów. Mamy tu nie tylko pachnącą i przywodzącą na myśl Prowansję lawendę, ale również kowbojki, koronkową suknię, przysięgę spisaną ręcznie na papirusie, zioła i krowie dzwonki 🙂 Jak Wam się podoba sposób oznakowania krzeseł? Paski z nadrukowanymi nazwiskami gości zostały bezpośrednio przyczepione do oparć krzeseł 🙂 Ciekawy pomysł, który zaoszczędza pieniądze na drukowane i ozdabiane winietki oraz miejsce na stole. Nie zabrakło również moich ulubionych dekoracji z plastrów pni drzew z których wykonano patery. Jeśli będziecie chcieli również na swoim weselu użyć takich dekoracji, pamiętajcie, aby pod słodycze podłożyć papier lub folię spożywczą, ponieważ drewno wydziela z siebie żywicę. I na koniec słowo o stylizacji Pary Młodej. To chyba jedna z najlepiej ubranych Par, które widziałam w ostatnich tygodniach. PM miała przepiękną suknię, długie, koronkowe rękawiczki bez palców oraz… buty z rzemieni! Pan Młody bez marynarki, ale za to w kapeluszu był niesamowicie sexy!

zdjęcia: GREENWEDDING
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0