Witam Was serdecznie w pierwszy, październikowy dzień! Pogoda robi się coraz bardziej smutna, ale mam nadzieję, że najbliższe miesiące i tygodnie poświęcicie na wertowanie bloga w poszukiwaniu inspiracji na swój ślub. I mam nadzieję, że czekacie z niecierpliwością na magazyn Bridelle ONLINE, który będzie mieć premierę już za 16 dni 😉 Nie możemy się doczekać, a Wy? W oczekiwaniu na magazyn zapraszam Was na pierwszą dziś realizację. Przepiękna stylizacja inspirowana latami 20. XX wieku i Wielkim Gatsbym. Przepych lat 20. jest nieprawdopodobny. Nigdy wcześniej, ani nigdy później kobiety nie były tak piękne i seksowne. Pióra, złoto, perły. Oszałamiające dekoracje! Wykorzystujcie pióra w dekoracjach! Strusie barwione pióra, których użyto w poniższych dekoracjach są dość drogie (cena to około 20-30 zł/sztuka), ale możecie zastąpić je z powodzeniem piórami z marabuta lub wybarwionymi (lub nie) pawimi piórami. Niezwykle ważna w tym stylu jest również typografia, czyli liternictwo użyte w materiałach drukowanych. Zaproszenia, karty menu, winietki powinny graficznie nawiązywać do epoki. Wszelkie ornamenty doskonale będą pasować do tego typu aranżacji. Jak Wam się podoba?
6/6 Śluby Pełne Inspiracji
Zachwyciły mnie dekoracje na tym ślubie. I kolory! Prostota aranżacji jest ogromna, a efekt jeszcze większy. Krzesła ozdobione wiklinowymi koszami, które wypełniono i kwiatami i rożkami z płatków są bardzo proste do wykonania! Mam nadzieję, że któraś z moich Czytelniczek zdecyduje się na takie dekoracje! A co powiecie na okrągłe lampiony z koronki? CUDO!!! I znowu pomysł do zainspirowania! Wystarczy wziąć dość wysokie słoiczki, okleić je wokół bawełnianą koronką (użyj do tego kleju typu Magic lub kleju na gorąco), szyjkę słoika obwiązać drucikiem lub jutowym sznurkiem i gotowe! Do środka mała świeczka (to ważne szczególnie w przypadku zastosowania sznurka! zbyt wysoki płomień mógłby przepalić sznurek) i gotowe!
zdjęcia: WEDDING PRETTY
4/6 Zielono nam
Można by sądzić, że taki tytuł sugeruje ekologiczny i bardzo skromny ślub. Nic bardziej mylnego! Zielono mi w wersji lux! I multikulturowy ślub. Uwielbiam takie podwójne uroczystości. Jedną w stylistyce i obrządku danej religii lub wyznania i drugi, już w europejskim, żurnalowym stylu. Lubię kiedy ludzie nawiązują do swojej tradycji i korzeni. Delikatna biel i odcienie kremowe zostały przełamane soczystą zielenią roślin. Fantastyczna stylizacja Panny Młodej (zobaczcie na hennowe tatuaże) i w opozycji do tego stylowa, szalenie elegancka suknia oraz peep-toe Jimmy Choo. Fantastyczne, bardzo nietypowe, ale za to najmodniejsze w nadchodzącym sezonie sukienki druhen! Pamiętajcie o cekinach! W połączeniu z koronką będą hitem 2013! I jeszcze słowo o zieleni. Użyto tu prawdziwe gałęzie obsypane zielonymi liśćmi, które skomponowano z białymi kwiatami. Wyglądało to zjawiskowo!