Które kwiaty kojarzą Wam się od razu z majem? Mnie lilaki (bzy) i konwalie. Pachnące, dzikie, białe i soczyste kwiaty, które lubią wszyscy. Piękna zieleń konwalii doskonale komponuje się z białą suknią. Na białe kwiaty, ale różnych gatunków zdecydowali się majowi Nowożeńcy Lauren i Joseph. Ślub w obiektywie Jose Villa. Romantyczna stylizacja, skromne, proste, pozornie niewyszukane, a jednak, jakże efektowne aranżacje florystyczne. Konwalie, peonie, tulipany, kalie i hortensje – w różnego rodzaju naczyniach. Prawda, że wygląda to uroczo? Białe były również krzesła i nakrycia na stołach. Całość spowita w świetle małych lampek podwieszonych pod sufitem namiotu, nadawała całości jeszcze bardziej subtelny i romantyczny charakter. Stylizacja prosta, ale konsekwentna, przez co, tak inspirująca i zapadająca w pamięci.
4/8 Popadnę w obłęd!
I Jose Villa raz jeszcze. Tym razem bardzo glamour i stylish Para. Suknia od Oscara de la Renta, cudowne granatowe detale oraz romantyczne i tajemnicze otoczenie. Jose zrealizował tę sesję (podobnie, jak inne) wg schematu, który opisuje w swoim poradniku dla fotografików (nasza recenzja książki TU). Dbałość o detale, dyskretna reżyseria, ujęcie wszystkich akcentów na zdjęciach. Wyobrażam sobie, że Jose musi mieć niesamowity kontakt z ludźmi, ponieważ większa część społeczeństwa jednak krępuje się obiektywu aparatu, a na jego zdjęciach ludzie wyglądają niczym zawodowi modele z magazynów mody. Villa po raz kolejny udowadnia, na czym polega siła jego stylu. Słowa są zbędne. Ten reportaż mówi sam za siebie. ZNIEWALAJĄCY!
zdjęcia: JOSE VILLA
1/8 Modern vintage
To nasze ostatnie spotkanie przed świętami i wpadłam w jakiś romantyczny nastrój. Tęsknię za wiosną. Za zieleniącymi się gałęziami, świeżą trawą i hiacyntami w ogródku. Wybrałam dziś dla Was wyłącznie romantyczne i bardzo nastrojowe śluby i sesje. Zaczynamy ślub w odległej Australii. I podobnie, jak wczorajsza realizacja (zobacz TU) ta stylizacja opiera się przede wszystkim na jasnych kolorach – ciepłych odcieniach kremowego, kości słoniowej i ecru. Czyli to, co najchętniej wybierane jest przez polskie PM. Panna Młoda miała przepiękną suknię, zmysłową woalkę i bukiet z dwóch rodzajów kremowych róż. Czysta forma, piękne linie. Ciekawe i dyskretne nawiązanie kwiatami z bukietu do materiałowej róży na gorsecie sukni. Uwielbiam takie akcenty, które pozornie niedostrzegalne, decydują o stylu. I jest tu moje ukochane połączenie stylów – glamour żyrandol i białe krzesła, a na stołach słoiczki z ogrodowymi kwiatami 🙂