Przeszukiwanie tagu florystyka

Nie tylko prawdziwe

by poniedziałek, 22 listopada, 2010



Zawsze namawiam Was do używania prawdziwych kwiatów do dekoracji, wiązanek czy zdobienia samochodów. Można już kupić sztuczne kwiaty, które są perfekcyjnie wykonane, z najwyższej jakości materiałów, ale są to jednak sztuczne kwiaty. Co zrobić jednak, jeśli np.: bardzo lubimy hortensje lub peonie, które poza kilkoma miesiącami w roku, są praktycznie nieosiągalne? Jeśli nie chcemy ich zastąpić innymi żywymi kwiatami, wato poszukać naprawdę dobrze wykonanych sztucznych roślin. Spójrzcie na te, które prezentuję poniżej. W pierwszej chwili byłam przekonana, że są to prawdziwe kwiaty, a to są sztuczne, ręcznie robione rośliny. Prawda, że można się nabrać?

zdjęcia: DK DESIGNS

Ile to kosztuje?

by czwartek, 18 listopada, 2010



Często spotykam się w Waszych komentarzach ze zdaniem, że zagranicą (szczególnie w USA i Anglii) można sobie pozwolić na obłędne dekoracje ślubne, bo oni tam więcej zarabiają. Tak, zgadzam się, że oni tam więcej zarabiają. Amerykańskie wesele to koszt przeciętnie 35 – 40 tysięcy dolarów. Polskie przeciętne wesele kosztuje 40 -50 tysięcy złotych. Różnica jest co najmniej dwukrotna. Tylko, że ich ceny są nieporównywalne. Prosty przykład – poniżej znajdują się zdjęcia wraz z cenami. Główna różnica polega przede wszystkim na innym planowaniu budżetu. Polskie wesela są nierzadko na więcej niż 200 osób, w Anglii i USA rzadko można obejrzeć wesele na więcej niż 100 gości. Polskie wesela są znacznie bardziej obfite w jedzenie i alkohol. W USA popularne są poślubne kolacje, podczas których serwuje się maksymalnie 3 posiłki. Większą uwagę natomiast przywiązują Amerykanie do kwestii dekoracji, dodatków. Gdyby na polskim weselu, zrezygnować tylko z jednego ciepłego dnia – to te fundusze można przeznaczyć na kwiaty i świece. Pomyślcie o tym, planując swój ślub.

zdjęcia: TIC TAC

Projektanci GRAND DESIGNS – Preston Bailey

by czwartek, 18 listopada, 2010



Nietypowo, bo w dziale GRAND DESIGNS, ale uważam, że w pełni zasłużenie – dzieła PRESTONA BAILEY’EGO. Pokazywałam Wam niedawno próbkę jego możliwości, a dziś chciałam Wam pokazać reportaż ze ślubu, na którym są dekoracje kwiatowe i świetlne w wykonaniu Mistrza. Hall Uniwersytetu Georga Washingtona został w oszałamiający sposób zaaranżowany przez florystę. Bailey jest specjalistą od aranżacji nietypowych i trudnych przestrzeni. Na jego stronie internetowej pokazane są miejsca, które w czarodziejski sposób przemieniał w bajkowe sale – naprawdę jest na co popatrzeć. Cudowne kolory kwiatów – pudrowe i brudne pastele, do tego nastrojowe światła świec oraz szpalery drzewek, które rozstawione po okręgu sali, dają niesamowite wrażenie intymności. Wytwornie, z klasą. Aranżacje Prestona są niczym dzieła malarskie – od razu można poznać rękę twórcy!

zdjęcia: PRESTON BAILEY