W fotografii ślubnej jest jakaś tajemnica. Ulotność chwil, które zdarzają się tylko raz. Magia wyjątkowego dnia. Widziałam mnóstwo przepięknych filmów ze ślubów, ale moje serce należy bezapelacyjnie do fotografii. Właśnie przez tę tajemnicę. Mogłabym napisać wręcz tajemniczą tajemnicę, bo nie sposób słowami opisać to coś, co sprawia, że w zdjęciach zaklęta jest dusza, emocje, marzenia, pragnienia i zmysły. Taką tajemnicę odnalazłam w fotografiach SECRET SISTER PHOTOGRAPHY. Już sama nazwa zwiastuje tajemnicę 🙂 I nie rozczarujecie się, bo fotografie Kasi Skierkowskiej przepełnione są naturalnością, subtelnością i prostotą form. Delikatne, bezpretensjonalne są prawdą chwil i jednocześnie ich tajemnicą. Zawsze mnie fascynowała niepowtarzalność realizacji ślubnych. Chociaż mają one zawsze ten sam scenariusz, tę samą koncepcję, te same kostiumy, to za każdym razem jest to prawdziwa opowieść o Miłości. I tylko od fotografa, jego wrażliwości, estetyki, empatii zależeć będzie odbiór fotografii ślubnych. Ogromna moc i odpowiedzialność. Dlatego własny styl jest absolutnie niezbędny w tej dziedzinie branży ślubnej. Bez wątpienia SECRET SISTER PHOTOGRAPHY ma swój styl – naturalny, emocjonalny, dyskretny. Uwielbiam fotografię, która nikogo nie naśladuje. Nikogo nie powiela. Nikogo nie oszukuje. Naturalność, autentyczność i prawda są największą siłą tych fotografii. Zachwyciły mnie portrety Panien Młodych! Delikatne, eteryczne. Odsłaniające najgłębsze emocje, ale w tak zjawiskowych i ulotnych kadrach, że widz czuje się wręcz uczestnikiem tych wyjątkowych chwil. Niesamowita dbałość o detale w fotografiach SECRET SISTER urzeka! One także budują klimat i atmosferę dnia ślubu! Uwielbiam je oglądać, bo wiem ile pracy i czasu zajęło każdej Pannie Młodej ich wybranie i dopracowanie. Każdy kadr, który znajdziecie poniżej jest zapisem emocji, światła, kolorów. Każdy z nich stanowi zapisaną na zawsze chwilę. Bohaterowie na fotografiach, nawet po kilku dekadach będą pamiętać swoje myśli, uczucia, oczekiwania, pragnienia, które były w nich, w dniu ich ślubu. To cudowne, że my – postronni obserwatorzy nieznający ludzi na zdjęciach, stajemy się dzięki wrażliwości fotografki ich częścią. Dla mnie to ogromne wyróżnienie i powód do wzruszenia. Tak… Ja potrafię wzruszyć się do łez oglądając zdjęcia całkowicie obcych mi ludzi. Dzięki fotografiom, które pełne są emocji, czuję te wyjątkowe chwile. I to wcale nie muszą być eksplodujące emocje. To są najczęściej spojrzenia, gesty, muśnięcia włosów, których pewnie większość z nas nie zauważyłaby w rzeczywistości. A w obiektywie aparatu widać wszystko. Czy naprawdę to tylko bezduszny aparat? Czy wrażliwe oko fotografa? A może tajemnica Miłości? Nie wiem. To zresztą nieistotne, skoro możemy stać się częścią tej tajemnicy, dzięki takim fotografiom…
5/5 Sesja buduarowa Panny Młodej – realizacja MONIKA STACHURA
Buduarowe sesje są niezwykle popularne w USA. Amerykańscy mistrzowie obiektywów zachwycają swoimi kobiecymi sesjami. Z ogromną radością odkryłam, że w Polsce również pojawia się coraz więcej kobiecych sesji w pięknej bieliźnie i delikatnej aranżacji. Totalnie oczarowały i zaczarowały mnie fotografie przesłane przez fotografkę MONIKĘ STACHURĘ. Jej niesamowitą sesję buduarową, przepięknej Natalii trzeba chłonąć pomału. Leniwie. Delektując się każdym zdjęciem, spojrzeniem, oddechem. Każdym detalem, który został przemyślany i nie przytłacza całości realizacji. Zmysłowe zdjęcia przepięknej modelki zachwycają niewymuszonymi, naturalnymi i niesamowicie pobudzającymi zmysły chwilami. Myślę, że większość kobiet oglądających tę fantastyczną sesję, marzy o takich samych fotografiach. Bo o tym, że wszyscy oglądający panowie, marzą o otrzymaniu od swojej ukochanej takich zdjęć, jestem na 100% pewna 😉 Magia i urok zdjęć Moniki po prostu zapierają dech! Jej niesamowite fotografie są wynikiem fascynacji analogową fotografią średnioformatową. Mistrzami Moniki są dwaj amerykańscy fotograficy Jose Villa i Erich McVey. Jak wspomina fotografka, pierwsze próby z aparatem analogowym były nieśmiałe. Były w zasadzie wyłącznie uzupełnieniem sesji wykonywanych na aparacie cyfrowym. Dziś sesje analogowe są stałym punktem jej oferty i trzeba przyznać, że magia, która bije z tych zdjęć jest nie do odtworzenia na sprzęcie cyfrowym. Miękkość konturów, oszałamiająca paleta kolorów, przejścia tonalne, ziarnistość. Wszystkie te cechy mają w sobie fotografie analogowe. Nie bez powodu nazywa się je zdjęciami z cząstką duszy fotografowanej osoby 🙂 Sesja wykonywana na aparacie tradycyjnym, na kliszy wymaga niesamowitego kunsztu. Klisza ma określoną liczbę klatek. W przeciwieństwie do aparatu cyfrowego i niebotycznych pojemności kart pamięci. Klasa, przemyślane kadry, skoncentrowana stylistyka i scenariusz realizacji. Ogromny talent! Jestem totalnie zauroczona tą sesją. Jest tak zmysłowa, eteryczna, kobieca! Pastelowe kolory, przepiękna bielizna, dyskretne detale! Fantastyczne zdjęcia niesamowicie utalentowanej Moniki! Jej przepiękne realizacje były pokazywane nie tylko w Polsce, ale również na zagranicznych blogach ślubnych i lifestylowych, m.in.: Belle Lumiere Magazine, Grey Likes Baby czy Lemonade and Lenses. Ponadczasowa stylistyka fotografii MONIKI STACHURY łączy w sobie prostotę i elegancję form, kolorów, kadrów. A wszystko to podporządkowane jest emocjom, klimatowi, atmosferze. Czujecie miękkość pościeli, zapach róż i ciepły blask świec? Ja tak. Sesja MARZENIE! Jeśli zastanawiacie się czy warto zrobić takie zdjęcia w prezencie dla swojego ukochanego, albo po prostu dla siebie, to te zdjęcia dadzą Wam odpowiedź. Na dobranoc 🙂
MODELKA – Natalia Przybylska
MAKE UP: AGA BORA
BIELIZNA: LOVECODE LINGERIE oraz Intimissimi
BIŻUTERIA: MARGITA RADZIEWICZ