Ostatnio trafiam na urocze, eklektyczne śluby, które łączą w sobie wiele różnych elementów. Pozornie niepasujące do siebie detale, wspólnie tworzą niezapomnianą całość. Świetnym przykładem jest ślub w obiektywie Boutwell Studio – klasyczna, elegancka stylizacja Pary Młodej, dodatki w kolorze lawendy, granatowe suknie druhen i… stylizowane na etykiety nasion winietki oraz oznaczenia stołów 😉 Dość nieprzewidywalne połączenie, ale za to, jakie udane! Zwracam uwagę na stylizację stołów, a przede wszystkim na ilość świec, które znajdują się na nich. Zauważcie, że przyjęcie weselne odbyło się w bardzo przestronnej, wysokiej i rozległej sali – świece na stołach nadały intymności i przytulności.
6/9 Motyle, karuzela i vintage
Ah, jaki to był piękny ślub! Retro, vintage, motyle i karuzela! Oszałamiająca scenografia, stylizacja, aranżacje i zdjęcia. Z przyjemnością obejrzałam ten ślub i będę z pewnością wracać do niego wielokrotnie myślami. Na szczególne komplementy zasługują także zdjęcia. Stylowe, nawiązujące stylistyką do lat 70., bardzo romantyczne i doskonale wyważone w proporcji koloru oraz czerni i bieli. Czy któraś z Was słyszała może, gdzie można wynająć karuzelę? Może w jakimś wesołym miasteczku? Zdjęciami z tego ślubu można delektować się, niczym najlepszym tortem 😉 Sama słodycz i przyjemność!
zdjęcia: PAUL BRNENER
6/8 Stylowy NY
Śluby w Nowym Jorku mają to coś. Ulotne chwile, kosmopolityczna elegancja, wyrafinowane stylizacje. Śluby z NY zawsze zachwycają. Magia miasta, która idealnie wpisuje się w ideę ślubu w stylu urban chic. Zauważyłyście, że Panny Młode, które zawierają śluby w NY są zawsze nieco oryginalne i ekstrawaganckie? Nawet, jeśli wybierają klasyczną stylizacje, jest w nich coś szalonego i niepokojącego. Ja uwielbiam takie połączenia i zawsze na długo zapadają mi w pamięć. Świetna paleta kolorów – poza klasycznymi ślubami, mamy tu dodatek intensywnego granatu w odcieniu navy. Nie mogę nie zwrócić uwagi na psa, który dzielnie towarzyszył Nowożeńcom 😉