Zapraszam Was wspólnie z FETE IN FRANCE na cykl prezentacji ślubów w mieście Miłości, czyli Paryżu 🙂 Pokażemy Wam kilkanaście niesamowitych realizacji, które zostały zorganizowane przez konsultantów ślubnych z Paryża, a którzy wkrótce swoją ofertę będą mieć również dla polskich Par. Nie przesadzę chyba, jeśli napiszę, że ślub w Paryżu zawsze musi się udać, niezależnie od tego, jaka stylizacja i kolorystyka zostały wybrane. Magia tego miasta sprawia, że każdy skromny, czy wystawny, kameralny czy huczny, kolorowy czy monokolorystyczny. Ślub w stolicy Francji będzie zawsze niezapomniany! Zapraszam Was dziś na ślub Tiffany i Matta, którzy pochodzą z Houston w USA. Zdecydowali się na świeżą, intensywną kolorystykę – jaskrawa zieleń storczyków, intensywny fiolet eustom i głęboki niebieski hortensji. Fantastyczne połączenie, które doskonale podkreślało biel sukni, nakryć i tortu. A tort oczywiście zwieńczony miniaturką wieży Eiffla 😉 Już nie mogę doczekać się, aby pokazać Wam kolejne realizacje z Paryża! Jutro kolejna realizacja!
1/8 W bieli siła
Często zapominamy, że biel jest nieodłącznym kolorem na ślubie. Jest to tak oczywiste, że często skupiam się na paletach kolorystycznych pomijając tradycyjny kolor ślubny. Faktem jest również, że stricte białe (czy jasne) stylizacje nie zdarzają się często, bo najczęściej jednak do podstawowej bazy kolorystycznej, czyli czerni i bieli dodawane są inne, mniej lub bardziej wyraziste kolory. Dlatego białe śluby są w ostatnich sezonach prawdziwymi perełkami. Jedną z nich chciałam Wam dziś pokazać. Stylowy i elegancki ślub z wieloma odcieniami bieli i niewielkim dodatkiem świeżej zieleni oraz srebra. Biała suknia PM w ciepłym odcieniu, ciekawie kontrastowała z lodową i zimną bielą sukienek druhen. Zobaczcie, to biel i to biel, a jednak różnicę widać gołym okiem. Do tego białe kwiaty – hortensje, dalie, eustomy i róże z subtelnymi różowymi środkami. Zwracam uwagę na sposób podania lodów. W połówkach cytrynek, jedna gałeczka lodów i listek mięty.