Przeszukiwanie tagu konsutant ślubny

Czym jest kreowanie wizerunku ślubnego?

by czwartek, 17 sierpnia, 2017



zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

Artykuł ekspercki powstał przy współpracy ze STYLOVESLUBY

Czym jest kreowanie wizerunku ślubnego?

Elżbieta Lepianka – założycielka marki STYLOVESLUBY – W 2013 roku, po 10 latach pracy w branży eventowej trafiłam na targi ślubne prywatnie i przeraziłam się. Byłam przekonana, że w Polsce mamy już wszystko i tak jest, jednak nie potrafimy z tego odpowiednio korzystać. Na stoiskach totalny misz – masz, im większy, tym większą liczbę potencjalnych klientów przyciągał. Rustykalne, drewniane latarnie ozdobione kryształkami w stylu glamour, suknia z kryształowym gorsetem, a do tego wianek z polnych kwiatów – „bo modny”… Pomyślałam, że to jakiś żart. W głowie dziesiątki pytań: Dlaczego? Jak to? Dla kogo? Kto to kupuje? Nikt nie ma pojęcia o stylach? Nikt nie uczył się kompozycji? Dotarłam do stoiska jednej z firm wedding plannerskich – właścicielka prezentuje się dumnie w czerwonej sukience, wysłużonych butach oraz makijażu i fryzurze w stylu „właśnie wstałam z łóżka”. Zapytałam „nieśmiało” dlaczego ma na sobie czerwoną kreację – odpowiedziała, że zawsze pracuje w czerwieni, żeby była widoczna – serio? Mój mózg paruje – podstawowa zasada weselnego dress codu złamana! Czyż to nie Panna Młoda powinna tego dnia być najbardziej widoczna? Jednym słowem katastrofa.

REKLAMA

bookab

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

Rok później postanowiłam zorganizować warsztaty z kreowania wizerunku ślubnego na targach „Wedding Show Powiedzmy Tak”. To były pierwsze targi z takim programem i zainteresowanie warsztatami zaskoczyło wszystkich. Uczestnicy pracowali w grupach – dostali talie kart z różnymi elementami weselnego wizerunku – strojami, lokalami, tortami, kwiatami, biżuterią, zaproszeniami itp. Mieli podzielić je na 5 grup, w taki sposób, żeby wszystkie elementy do siebie pasowały. Następnie poprosiłam, żeby nazwali poszczególne style. Na 5 kategorii zdobyłam ponad 30 nazw! Rustykalny, wiejski, swojski, boho, botanical, klasyczny, glamour, kolonialny itd… I właśnie na tym etapie popełnianych jest wiele błędów, które prowadzą do stylistycznej katastrofy. Wyobraźcie sobie minę „pani Krystyny” (nie mam nic do Krystyn!) – doświadczonej kwiaciarki w małej miejscowości, kiedy zamawiacie bukiet w stylu boho ze wstążką w kolorze tycjanowym – przecież każdy wie (oczywiście żartuję), że chodzi o taki złoto – rudy kolor, głównie kojarzony z kolorem włosów dam z obrazów znanego weneckiego malarza… No dobrze, wracam na ziemię – ale przyznajcie, że nawet pudrowy róż sprawi wiele problemów – na zaproszeniu bardziej jaskrawy, kwiaty bledsze, a elementy dekoracji już jakby w łosoś wpadały, a do tego w tle ta czerwona cegła bo nikt o tym wcześniej nie pomyślał, no bo kto?… I tak zamiast romantycznego wizerunku wyszło nie wiadomo co.

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

Powróćmy do warsztatów i mojego eksperymentu. Uczestnicy byli szczerze zaskoczeni, że wszystkie elementy powinny być ze sobą spójne, że powinny budować jedną bajkę… a jeszcze gdyby ta bajka podkreślała indywidualne cechy Młodej Pary? Marzenie! Marzenie, które spełniam przy każdej kompleksowej realizacji. Dla nich właśnie w 2015 roku stworzyłam markę STYLOVESLUBY.

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

Zatem na czym polega kreowanie wizerunku? Zdecydowana większość informacji w sieci na ten temat dotyczy głównie makijaży, fryzur i ubioru. A co z resztą? Przecież wizerunek to zaproszenie wręczane (najlepiej) osobiście Waszym Gościom, to miejsce, w którym odbędzie się przyjęcie, jak również transport, menu, muzyka, atrakcje, alkohol, dekoracje i innych ok 200 różnych elementów, które składają się w jedną spójną (oby) całość. Od czego zacząć? W jednym z programów śniadaniowych zażartowałam, że prawidłowa kolejność podejmowanych wyborów dla Panien Młodych jest taka: narzeczony, lokal i dopiero suknia ślubna😊 Dlaczego lokal przed suknią? Bo on nadaje nam styl uroczystości – a to ważne przy wyborze kreacji, by współgrała nie tylko z Waszą figurą i typem urody, ale i otoczeniem.

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

Jeśli chcecie mieć niezapomniane przyjęcie to skorzystajcie z poniższych zasad:

1. Określcie o jakim weselu marzycie, nie ograniczajcie się na etapie pomysłów – one nie kosztują.

2. Jakie w związku z tym macie oczekiwania co do obiektu, w którym ma się odbyć przyjęcie weselne? Czy potrzebujecie miejsc noclegowych? Określonego rodzaju kuchni? Stylu, który podkreśli Waszą osobowości/hobby?

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

3. Miejsce przyjęcia określa jego styl – to jest baza i tego się trzymajcie. Choć wiele pokus jest na rynku ślubnym nie zbaczajcie z obranej drogi, głównie tej stylistycznej 😊

4. Wybierzcie motyw przewodni pasujący do danego stylu (kryształki nie będą pasowały do przyjęcia w Karczmie, a elementy drewniane do klasycznego marmurowego pałacu).

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

5. Podkreślcie charakter Waszej uroczystości już na etapie produkcji zaproszenia – to podpowiedź dla Gości czego mogą się spodziewać. Jeśli zdecydowaliście się na piękną karczmę to połyskujące, pikowane zaproszenie z kryształkiem Swarovskiego nie będzie spójne, tak samo jak rustykalne, na kartonowym papierze jeśli przyjęcie ma się odbyć w marmurowych, klasycznych i bardzo eleganckich wnętrzach.

6. W zaproszeniach określcie dress code – nie bójcie się – to nie utrudnienie, a wręcz ułatwienie dla Waszych gości. Jeśli planujecie przyjęcie w plenerze to warto, żeby Panowie nie wystąpili w smokingach, a Panie w 12 cm szpilkach i długich sukniach… z pewnością nie będą czuć się komfortowo, a to z kolei nie wpłynie dobrze na atmosferę przyjęcia.

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

7. Przygotujcie scenariusz wydarzenia – szczerze odpowiedzcie sobie na pytania, jakie elementy muszą się pojawić na Waszym przyjęciu bo tego chcecie, a z jakich warto zrezygnować? Pamiętajcie, że to Wy Jesteście gospodarzami i Wy decydujecie o charakterze imprezy.

8. Rozsądnie podpisujcie umowy z podwykonawcami. Jest wiele elementów, na które nigdy Byście nie zwrócili uwagi, dlatego skorzystajcie z pomocy fachowców. Pozwoli Wam to na uniknięcie wielu nieprzyjemnych sytuacji.

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

9. Przemyślcie wybór każdego elementu – zespół czy Dj? A może Dj plus jakiś instrument na żywo? Weźcie pod uwagę styl lokalu, Wasze oczekiwania, listę Gości i choćby ilość miejsca, którą możecie przeznaczyć dla muzyków. Jeśli zespół zabierze Wam połowę i tak już małego parkietu to wybór jest oczywisty… Myślicie, że jak podpiszecie umowę w tym zakresie to wystarczy? Nic bardziej mylnego – przygotujcie listę ulubionych utworów, ustalcie czy Goście mogą prosić o utwory na życzenie, czy zespół/dj zajmie się również konferansjerką, jeśli tak to co będzie mówił i o której. Zadbajcie o muzykę w innych pomieszczeniach i na zewnątrz lokalu, a jeśli zamawiacie autokar w ramach transportu Gości to i tu warto zajrzeć w płyty kierowcy.

10. Ustalcie swoje oczekiwania w stosunku do każdego podwykonawcy. Nie bójcie się szczerych rozmów również z księdzem czy urzędnikiem, bo to bardzo ważny element całej uroczystości. Podobają Wam się zdjęcia na stronie fotografa, którego wybraliście? Super! Więc jeśli marzy Ci się podobne, np. z druhnami to powiedz mu o tym – unikniecie zbędnych rozczarowań w stylu „nie mam żadnego zdjęcia z babcią”. Na weselu jest wiele osób – fotograf czy operator nie jest jasnowidzem i nie czyta w Waszych myślach, może jedynie pracować na schematach, a te nie zawsze dają oczekiwany efekt. Im więcej wiecie jakiego efektu oczekujecie lub czego na pewno nie chcecie, tym łatwiej będzie spełnić Wasze marzenia o najpiękniejszym ślubie.

11. Kluczem do sukcesu jest systematyczna praca, odpowiednie rozłożenie zadań w czasie, spójność wszystkich elementów, oryginalne pomysły i konsekwencja w realizacji.

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

Bardzo się cieszę, że jest coraz więcej firm na rynku, które oferują coraz lepsze usługi. Mój zawód póki co, nie jest jeszcze rozumiany w naszym kraju ale to zapewne dlatego, że jestem jedynym w Polsce kreatorem wizerunku ślubnego, który łączy zawody takie jak wedding planner, stylista, fryzjer, makijażysta, scenograf, dekorator… Co to oznacza w praktyce? Duże poczucie bezpieczeństwa dla moich Klientów. W razie potrzeby mogę być jednoosobową firmą (przydatne szczególnie przy dużych odległościach), która zorganizuje ślub i przyjęcie, wykona fryzury, makijaże, dekoracje, scenografie, dobierze stroje, udekoruje tort, zrobi bukiet ślubny, a jak nie dojedzie skrzypaczka do kościoła to zaśpiewam Ave Maria a cappella… Polecam przekonać się osobiście 😊

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY

zdjęcia z realizacji STYLOVESLUBY
zdjęcia: materiały prasowe i BUJAK STUDIO

6/6 Czy stać mnie na konsultanta ślubnego?

by środa, 3 sierpnia, 2016



Anna Grzegórska – konsultantka ślubna / BEAUTIFULDAY – Na co dzień rozmawiam z parami nie tylko o ich ślubach, marzeniach i sposobach ich realizacji, ale o pieniądzach. Czy stać ich na konsultanta ślubnego i czym właściwie zajmuje się wedding planner. Odnoszę wrażenie, że ta usługa chociaż z roku na roku jest bardziej popularna, pozostaje wielką zagadką. Bo w zasadzie jaki jest zakres obowiązków, w czym wedding planner może odciążyć młodą parę. We wszystkim? Na pewno nie. Konsultant ślubny to przede wszystkim doradca. To Wy macie wizję swojego wesela i jak mówi powiedzenie „o gustach się nie dyskutuje”, tak nikt nie powinien Wam narzucać własnego zdania. Zadaniem konsultanta jest podpowiadanie, że w tym sezonie panuje moda na …., że świetnie sprawdza się …., że do tego stylu lub wnętrza idealnie pasują takie kwiaty. Ostateczna decyzja powinna należeć do Was!

Konsultant ślubny to również osoba, która Was reprezentuje. To on jest w ciągłym kontakcie ze wszystkimi podwykonawcami. To on rozwiązuje problemy, o których często nawet nie wiecie, bo nie chce marnować Waszego cennego czasu. To on negocjuje warunki umów i ceny. Zwróci uwagę na rzeczy, o których nawet możecie nie pomyśleć, gdyż konsultant ślubny czyta setki takich umów. Dobrze wie przed czym należy zabezpieczyć się w kontrakcie. Wedding planner dopilnuje również wszystkich spraw logistycznych, technicznych, organizacyjnych a nawet prawnych. Będzie pamiętał o opłatach ZAiKS, paragonach za tort, czy potwierdzeniach odbioru alkoholu. Przewidzi, czy w miejscu weselnym wózek na tort jest wystarczająco duży, żeby przed północą nie okazało się, że nie mamy na czym postawić tortu. Konsultant ślubny to również psycholog i Wasze wsparcie. Będzie dyplomatą w konfliktach z rodzicami, którzy często mają inna wizję Waszego wesela. Nie twierdzę, że złą, ale opartą na własnych doświadczeniach, które są diametralnie różne od dzisiejszych. Lub odwrotnie, są jeszcze bardziej przejęci i jeszcze bardziej przeżywają każdy drobiazg. W końcu wszystko musi być idealne 😀

Dużo osób rezygnuje z takiego wsparcia już na samym początku organizacji. Obawiają się, że usługa wedding plannera kosztuje dużo. Że sami dadzą radę, najwyżej mama lub siostra pomogą. Tylko co znaczy dużo w porównaniu do prawie 300 godzin, które średnio każda para poświęca na zorganizowanie przyjęcia. To ponad 12 pełnych dni pracy, czyli połowa etatu! Do tego niekończące poszukiwania w internecie, wśród znajomych. Potem weryfikacja terminów, ofert, umów. Spotkania po pracy, a co najważniejsze, nieustające wrażenie, że o czymś zapomnieliśmy, że na pewno jeszcze coś zostało do zrobienia! Czy nie warto zafundować sobie spokój i cały ogrom tych wszystkich spraw zrzucić na kogoś innego. Poza tym to Wy decydujecie w czym konsultant ślubny może Wam pomóc! Jeśli potrzebuje rekomendacji tylko dwóch podwykonawców, śmiało możecie zwróci się o pomoc do wedding plannera. Jeśli macie już dość organizacji, konsultanta ślubnego możecie zatrudnić na każdym etapie prac. A jeśli chcielibyście cieszyć się sobą, skupić na tym, że za chwilę zawrzecie związek małżeński, pomyślcie o ślubnym koordynatorze. Jego zadaniem jest dopięcie wszystkich detali zorganizowanych przez Was. Dodatkowo, może rzeczywiście coś zostało przeoczone a koordynator przypomni Wam o tym i podpowie rozwiązanie. Zadba o gości, sprawdzi ustawienie, potwierdzi godziny i adresy rozpoczęcia realizacji usług, będzie nadzorował podwykonawców.

Większość par myśli, że konsultant ślubny to dodatkowy podwykonawca, czyli zbędny wydatek. Prawda jest taka, że często mamy lepsze ceny niż osoby „z ulicy”, a jeśli nie lepsze stawki to lepsze oferty od naszych podwykonawców. Z racji, że dostarczamy im kilku klientów, możemy negocjować lepsze warunki. Na koniec nasze wynagrodzenie zwraca się w postaci tych prowizji. Nie wierzycie? Każdego konsultanta pytajcie o sposoby rozliczania!

Wszyscy wiedzą, że czas to pieniądz. Wasz czas też, więc czemu nie skorzystać z usług profesjonalisty. Tegoroczne stawki za pełną usługę to kwoty od 4000 zł do ponad 10.000 zł w zależności od regionu Polski. Przerażają Was te kwoty? Proście o usługi spersonalizowane, dopasowane do Waszych potrzeb. Jeśli agencja ślubna takowych nie oferuje, nie poddawajcie się i szukajcie dalej. Naprawdę warto. Wiedza branżowa jest w tym wypadku bezcenna. Poza tym święty spokój za 2000 zł w dniu przyjęcia może zapewnić Wam spokojny sen już na miesiąc przed weselem. Pamiętajcie, że konsultanci ślubni oferują usługi, czyli mówiąc wprost, sprzedają siebie. Jeśli odnosicie wrażenie,  że Wasza wizja wesela nie pasuje do wizji konsultanta, jeśli nie polubiliście się od samego początku, to nie jest to Wasz wedding planner. A jak już spotkacie tego właściwego to warto pytać, negocjować i podpisać kontrakt. Wynagrodzenie konsultanta ślubnego rozbite jest na kilka rat. Nie wpłacacie całej kwoty od razu. Tutaj też chciałbym zaznaczyć, że o ile kwota 10 000 zł może szokować, tak jest to wynagrodzenie za rok pracy. Tyle czasu średnio spędzamy razem z parą na organizacji ślubu i wesela. Stawka miesięczna jest grubo poniżej średniej krajowej. Ktoś by powiedział, że ślub da się też zorganizować w 3 miesiące za mniejszą kwotę. Zgadzam się, jest to możliwe, ale wynagrodzenie nie ulegnie zmianie, jeśli zakres usług pozostanie ten sam. Dlaczego? 3 miesiące to niewiele czasu. Większość spraw musimy bardzo szybko zamknąć, w zawiązku z tym czas naszej pracy jak i jej  intensywność jest 3 razy większa. Efekt finalny ten sam, co w przypadku 10-12 miesięcy pracy w wolniejszym tempie. A skoro czas nie gra dla nas roli, na każdym etapie przygotować warto zweryfikować budżet i zatrudnić profesjonalistę, który wszystkiego dopilnuje a do tego sprawi, że wesele będzie stylowe i do tego w naszym zasięgu.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: materiały prasowe
tekst: ANNA GRZEGÓRSKA / BEAUTIFULDAY.PL