Gdy za oknem pojawiają się coraz wyższe temperatury, kobiety poszukujące idealnej sukni ślubnej, zaczynają ją skracać. Wiosna to czas, kiedy po długiej zimie, sięgamy po krótsze spódniczki, co przekłada się na preferencje w doborze kreacji ślubnej. I tak na tapecie mamy dziś krótkie suknie ślubne, które są odpowiedzią na lejący się skwar z nieba, którego już nie możemy się doczekać. Krótkie suknie ślubne, choć mają zdecydowanie mniejsza powierzchnię niż ich długie odpowiedniki, mają tyle samo możliwości w zdobieniach, formach i fasonach. Przede wszystkim to możliwość dodania odpowiedniego stylu. Wielbicielki klasycznych princesek, mogą się pokusić o ich krótką wersję z rozkloszowaną spódnicą. Tu królują gładkie tkaniny i bardzo minimalistyczne zdobienia, by przyciągnąć uwagę do elementu, który sam w sobie jest największą ozdobą tej kreacji. Oczywiście w krótkich sukniach nie brakuje koronek, które najczęściej pojawiają się w sukniach o kroju tuby. Tu ukłony dla ikony stylu Twiggy, która po dziś dzień inspiruje projektantów do tworzenia kolejnych i jeszcze ciekawszych stylizacji ślubnych. W tym sezonie krótkie suknie ślubne niewiele mają wspólnego z rokoko, bardziej nastawione są na pragmatyzm i minimalizm, który z powodzeniem pozwoli Wam wykorzystać suknię ślubną podczas wielu uroczystości, niekoniecznie związanych ze ślubem.
6/6 Polskie odkrycie Michael Hekmat
Moment, w którym panna młoda zakłada w dniu ślubu swoją suknię ma być niezapomniany i wyjątkowy, dlatego właśnie projektując każdą sylwetkę starałem się oddać grację i nienaganny szyk moich klientek. Projektuję dla kobiet świadomych i takie są też przyszłe panny młode, które trafiają do mojego warszawskiego studio; wysublimowane, pełne spokoju a zarazem radości. Proces projektowania i przymiarki to dla nich celebracja, co czyni moją pracę wyjątkową.
Michael Hekmat
MICHAEL HEKMAT to jeden z najbardziej doświadczonych, a zarazem wciąż niedocenionych projektantów mody młodego pokolenia w naszym kraju. Ma zaledwie 28 lat, a doświadczenie w branży, którego mógłby mu pozazdrości niejeden kolega po fachu. Michael, swój warsztat zdobywał w największych stolicach mody na świecie – Paryżu, Londynie i Mediolanie, gdzie ukończył z wyróżnieniem prestiżowe Istituto Marangoni. Tę samą szkołę, której absolwentami są m.in. Domenico Dolce i Franco Moschino. MICHAEL HEKMAT ma na swoim koncie kilka kolekcji, które kreował pod okiem największych designerów na świecie. W jego portfolio znajdują się projekty, które tworzył dla Giambattisty Valliego, czy Vivienne Westwood. A do tego jest podwójnym laureatem włoskiej edycji Vogue Talents. Praca z najlepszymi nauczyła mnie wytrwałości i odporności. Teraz procentuje przy budowaniu własnego brandu. zdradza projektant. Michael Hekmat to również Blessus, marka pod której nazwą projektuje od 2 lat. A, która kieruje swoje kolekcje do kobiet szukających precyzji krawiectwa, tkanin najwyższej jakości, innowacyjnych faktur oraz nieskazitelnych wykończeń. Charakterystyczną cechą projektów jego marki jest przywiązanie do włoskiej filozofii krawiectwa miarowego. W kolekcji Mariage 01, projektant użył przede wszystkim jedwabnych taft i muślinów. Charakterystyczne koronki z francuskich manufaktur przeplatają się z jedwabnymi żorżetami z włoskiego Como. Suknie o różnych krojach, łączy spójność tkanin, wykończeń i paleta kolorystyczna. Suknie wraz z cenami znajdziecie na stronie, kliknij TUTAJ.
REKLAMA
zdjęcia: materiały prasowe
3/6 Nie tylko biała suknia
Biel w stylizacjach ślubnych nigdy nie będzie passe, ale są Panny Młode, które pragną się wyrwać spod białego rygoru. To właśnie dla nich powstają kolejne propozycje cudownych kolorystycznych, choć jednocześnie nie mających nic wspólnego z balową przaśnością, kreacje, które zachwycają. Jeśli właśnie takich szukacie, koniecznie zobaczcie, co dla Was przygotowałyśmy. Nikt poza ślubną tradycją, babciami, ciociami i często mamą nie powiedział, że suknia ślubna musi być biała. I choć rzeczywiście biel wpisana jest w kanony stylizacji Panny Młodej, schematy są po to, żeby móc się z nich wyrwać. Do tego właśnie są stworzone nasze wspaniałe propozycje kolorowych sukien ślubnych. Oczywiście dla przekory do białej sukni, niektóre Panny Młode decydują się na suknię czarną. Wbrew pozorom może być to ciekawa „zamiana ról”, gdy to właśnie Pan Młody przekornie wystąpi w bieli. Innym pomysłem są żywe kolory, które absolutnie zrezygnują z powiązania z bielą, a jednocześnie będą równie eleganckie i stylowe. Są w końcu i takie Panny Młode, które nie chcą wyglądać typowo ślubnie, a beza kojarzyć ma im się jedynie z tortem Pavlova. Coraz chętniej Panny Młode szukają sukni, która ma być ciągle elegancka i wyjątkowa, choć bliższa codziennej kreacji niż dworskiemu szykowi. I tu możecie wybrać długie, wzorzyste spódnice, bluzki koszulowe, typowo letnie sukienki, a nawet promienne żółcie. Jeśli jednak klasyka nie jest Wam aż tak obojętna, zawsze może poszukać sukni ślubnej w odcieniach delikatnej różu, pastelowych szarości i błękitów.