Ślub w zgodzie z naturą nie musi być jednobarwny, co wielokrotnie już Wam udowadniałyśmy. Dziś mamy dla Was kolejny piękny reportaż, gdzie pastele przeplatają się z leśną zielenią i drewnem. Piękny rustykalny ślub z lekkim poczuciem humory i ogromną dozą elegancji. To po prostu trzeba zobaczyć. Im więcej ślubów z motywem lasu, tym ciekawsze pojawiają się inspiracje. Doskonale sprawdzają się połączenia ślubów rustykalnych z kolorem, nawet z delikatnymi pastelami. Ta cudowna ceremonia odbyła się w plenerze. Pod drewnianą altaną, gdzie tłem była barwiona akwarelowa tkanina.Orszak ślubny przeszedł po płatkach róż. Przy krzesłach stały bukiety z uroczej trawy pampasowej, protei, róż i liści eukaliptusa. Przyjęcie odbyło się w starej stodole, gdzie na gości czekały już przekąski i schłodzone drinki. Nawet tace tryskały tu kolorystyczną energią. Barw surowemu w wystroju wnętrzu dodawały wielkogabarytowe kartony z namalowanym złotą farbą sercem. Nie zabrakło również papierowych proporczyków, pomponów, wstążek i kolorowych winietek w kształcie rombu. Numerację stołu stanowiły kolorowe balony. Na stołach poza barwioną tkaniną zamiast klasycznych serwetek znalazł się lazurowy bieżnik i piękne bukiety ułożone z róż, protei, peonii, paproci i bażancich piór. Słodki stół został wyeksponowany dzięki balonom w kształcie liter. Tort weselny miał ciekawą dekorację – zabawne przedstawienie Młodej Pary jako pary małych rybek. Sama Młoda Para tego dnia promieniała szczęściem. Pan Młody prezentował się elegancko, choć z lekkim przymrużeniem oka w klasycznym granatowym garniturze z kamizelką. Panna Młoda wybrała seksowną koronkową suknię w stylu boho. Dopełnieniem jej looku były bransoletki i biżuteryjna opaska we włosach zsunięta na czoło. W bukiecie ślubnym wiodącą rolę grała protea, wzbogacona pięknem zielonych liści.
1/5 Szalone boho
Czasem wystarczy naprawdę niewiele, by móc stworzyć genialną aranżację w stylu boho. Przyjęcie, które dzisiaj Wam pokażemy pozornie nie różni się większości przyjęć plenerowych. Jest jednak pewien element, który dodaje mu charakteru. To poroża. Ten motyw przewodni świetnie wprowadza w styl boho, jednocześnie pozostawiając całą aranżację w ciepłych kolorach z domieszką złota i szarości. Piękno jewel tones świetnie komponuje się ze stylizacją boho. Cudownie inspirującym przykładem tego połączenia jest nasz dzisiejszy reportaż. Wspaniały orszak ślubny na czele z Parą Młodą to kwintesencja niezobowiązującej elegancji. Lekka, zwiewna suknia Panny Młodej z seksownym rozcięciem spódnicy zjawiskowo prezentowała się w zestawieniu z długim haftowanym welonem. Druhny ubrane były w długie suknie w kolorze pudrowego różu. W bukietach znalazły się kwiaty w odcieniach bieli, róży i fioletu, a w śród nich róże, goździki i peonie. Ciekawym dodatkiem były wstążki zawiązane na łodygach bukietu w odcieniach jewel tones. Pan Młody wybrał ciemnogranatowy garnitur z czarnym krawatem i brązową galanterią skórzaną. Drużbowie mieli garnitury w odcieniach szarości z błękitnymi krawatami. Przyjęcie weselne odbyło się w plenerze przy długich stołach, na których znalazły się niskie, obfite w roślinność kompozycje również w kolorach pasteli. Stroiki wykonane zostały między innymi z róż, dalii i jaskrów z dodatkiem owoców. Ciekawie wyglądały również kieliszki z barwionego na chabrowy kolor szkła. Motywem przewodnim tego przyjęcia były poroża, na których świetnie prezentowały się medaliony w formie winitek gości. Poroża można było również znaleźć jako numerację stołów. Poroża zostały również zawieszone w zadaszonej części przyjęcia, delikatnie przyozdobione pnączami bluszczu. To doskonały element, który pozwoli Wam na wprowadzenie stylu boho do Waszej aranżacji ślubnej. Sztućce w kolorze różowego złota świetnie komponowały się z elementami drewna i błękitnymi serwetami. Bardzo interesująco stworzono również słodki stół. Zawieszone huśtawki pozwoliły na genialne wyeksponowanie weselnych słodkości. Młoda Para zdecydowała się na jeden tort piętrowy i kilka niskich. Wszystkie zostały wykonane z białej masy i ozdobione żywymi kwiatami. Pamiętajcie, że FOTOGRAF ŚLUBNY marzy o uwiecznieniu takich detali w reportażu, dlatego udostępnijcie mu wszystkie dekoracje, nad którymi pracowaliście przez długie tygodnie i miesiące.