Głównym bohaterem dzisiejszego ślubu był łubin. To niezwykle wdzięczna roślina, w Polsce znana bardzo dobrze, ale jeszcze dość rzadko goszcząca na polskich ślubach. Wiele z Was zna doskonale ten kwiat i pewnie nie zdajecie sobie sprawy, że to właśnie łubin. Nie ma przydomowych podmiejskich i wiejskich ogródków bez łubinów! Można je również spotkać na łąkach. Są piękne, eleganckie, dostępne w wielu kolorach, od białego, przez róż, żółty, aż po fioletowy. Smukła budowa kwiatostanu sprawia, że nadaje się on genialnie do bukietów i rozłożystych kompozycji na stołach lub girland zdobiących ślubne pergole. Już pierwsze zdjęcie z tej realizacji podbije Wasze serca 🙂 Para młoda na polu łubinów! Widok zapiera dech w piersiach, niemniej niż widoczny w oddali krajobraz. Cudowne fioletowe i różowe łubiny stanowiły najpiękniejszą scenerię dla krótkiej sesji plenerowej podczas dnia ślubu. Łubin obowiązkowo musiał znaleźć się w bukiecie panny młodej. A towarzyszyły mu inne znane doskonale z ogrodów, pól i łąk rośliny – peonie, floksy, heliotropy. Całość doskonale skomponowana kolorystycznie z oryginalną i wyjątkową suknią panny młodej. Piękna ceremonia zaślubin w plenerze i przyjęcie w stodole nawiązywały stylistycznie do boho chic, który był motywem przewodnim realizacji. Stylowe dodatki papeteryjne dopełniły całą aranżację. Jeśli znacie takie łąki w swoich okolicach, wykorzystajcie je! Pamiętajcie, że SESJA PLENEROWA to przepiękna pamiątka po ślubie, kiedy możecie zrealizować marzenia o pięknej, wystylizowanej realizacji.
Na plaży z motywami pustynnymi
Panujące obecnie w Polsce temperatury zachęcają do ślubu na plaży 😉 Przyznam, że jestem wielką fanką ślubów na plaży 😉 Mam nadzieję, że dzisiejsza realizacja spodoba Wam się, tak jak nam! Przepiękny, romantyczny kameralny ślub na plaży, z obłędną stylizacją pary młodej. Suknie dwuczęściowe są stworzone dla takich realizacji! Cudna panna młoda, w dwuczęściowej sukni i z delikatnym wiankiem na głowie, wyglądała przeuroczo! Górna część sukni z delikatną koronką i pięknym wiązaniem na plecach doskonale sprawdziła się w upalny dzień. Jasny garnitur pana młodego z boskimi detalami – pastelowym krawatem, spinkami na kołnierzyku oraz spinką również wyglądał doskonale w plażowej scenerii. I ten wąs ;-)! Fantastyczna para! Dekoracja w miejscu zaślubin była typowym rozwiązaniem stosowanym w takim typie uroczystości. Konstrukcja z konarów wyłowionych z wody, białe, powiewające na wietrze tkaniny i jasne rozgwiazdy. Całość doskonale komponowała się z kolorem piasku i nieba. Czy ten zachód słońca nie był obłędny? Warto zwrócić uwagę na detale aranżacji przyjęcia. Ręcznie wypisana na kredowej tablicy rozpiska usadzenia gości, morskie gałęzie ozdobione muszlami i sukulentami, naturalne bieżniki i motywy pustynnych kaktusów. Fantastyczna realizacja!
REKLAMA
REKLAMA