Ślub powinien być piękny i radosny! To oczywisty! Powinien być również… smakowity! O czym przekonacie się oglądając zdjęcia z dzisiejszej pierwszej realizacji! Fantastyczny klimat, piękne kolory i przepyszne frykasy! Tak smakowitego ślubu nie widziałam nigdy! Motyw jabłek i kolor malin doskonale wpisały się w konwencję tej realizacji! Nic dziwnego zresztą, skoro ślub i przyjęcie odbyły się w starym sadzie! Kolejny raz sprawdza się moja teoria, że to ludzie kształtują miejsce, a nie miejsce determinuje ludzi! Czy w Polsce nie ma sadów? Oczywiście, że są! Dlaczego nie odbywają się w nich śluby? Zaraz pojawią się odpowiedzi, że to skomplikowane, że pogoda, że brak kuchni i zaplecza sanitarnego, że brak prądu, wody itd. To wszystko prawda! Czy trudności nie są po to, aby je pokonywać? A marzenia po to, aby je realizować?! Dla tych wszystkich, którzy szukają w sobie odwagi i motywacji do realizacji swojego wymarzonego ślubu w stodole, na polanie, w lesie lub sadzie lub na plaży dedykuję ten post. A Ci, którzy marzą o ślubie w dalekiej, pięknej, dzikiej i stylowej Australii, polecam Diamonds and Petals wedding photography in Melbourne 🙂 Jestem totalnie zauroczona i zachwycona tą realizacją! Energetyczne kolory, przepiękna, swojska i tak dobrze nam znana sceneria i mnóstwo prześlicznych detali od których może zakręcić się w głowie! Nowożeńcy zadbali o kosze pełne jabłek, pyszne małe tarty z jabłkami i puszki z przetworami o pięknych, nobliwych etykietach! Specjalnie dla gości ustawiono drewniany stół na którym znalazły się pyszności dla gości 😉 Zadbano nawet o takie rekwizyty, jak stara waga czy kasa, które miały imitować wiejski stragan z owocami 🙂 Kocham takie pomysły! Kocham konwencje, które bawią się starociami typy wagi, odważniki, pordzewiałe kasy czy kosze wiklinowe i drabiny! Po stokroć bardziej zachwycają mnie śluby w takiej aranżacji, niż wymuskane, odmierzane od linijki scenografie. Para przygotowała również świetny bufet ze starego kredensu w którym serwowano lekkie owocowe alkohole – białe wino oraz jabłkowe martini. Cudne aranżacje na stołach to kolejny niesamowity punkt tej realizacji, bowiem imiona i numery stołów wykaligrafowano na… drewnianych deskach kuchennych 🙂 Nie mogłam sobie wyobrazić piękniejszego początku tygodnia! Zapraszam!
1/6 Nowoczesne miasto
Po serii boho ślubów w stodołach, lasach, na polach i łąkach oraz w górach, przyszedł czas na boho ślub… w wielkim mieście! Nowoczesna metropolia kojarzy mi się z ascetycznymi stylizacjami, które powalają elegancją i wyrafinowaniem. A tu taka niespodzianka! Bardzo urokliwy i romantyczny ślub! Zupełnie nie w miejskim stylu, a jednak doskonale pasujący do stylistyki surowego, industrialnego loftu w którym się obył! Kocham takie paradoksalne i pozornie nie pasujące do siebie konwencje. Na tym polega zabawa stylem! Mieszanie różnych typów aranżacji jest nie tylko świetną zabawą, ale i niepowtarzalną szansą na stworzenie unikatowej oprawy ślubu. Styl taki jak boho, czy vintage sprawdzi się wg mnie w każdym otoczeniu. Spójrzcie zresztą na ślub poniżej. Piękna pergola z kwiatów w iście rustykalnym stylu, niskie kompozycje z dużej ilości zieleni na stołach. To są elementy, które sprawdziłyby się idealnie także w stodole! Warto zresztą zauważyć, że ilość najmodniejszych elementów obowiązujących w tym sezonie jest obłędna!
Po pierwsze pergola! Jeśli nie macie możliwości postawienia konstrukcji altanowej, skorzystajcie z inspiracji i poproście florystę o przygotowanie pergoli.
Po drugie stoły bez obrusów! Jeśli lokal w którym odbędzie się Wasze przyjęcie dysponuje drewnianymi stołami (lub o drewnianych blatach) nie zasłaniajcie ich tkaninami!
Po trzecie niskie kompozycje na stołach! To trend, który obowiązuje przy podłużnych stołach. Niska, wijąca się kompozycja z dużą ilością zieleni to absolutny must have 2015.
Po czwarte papeteria! Skromna, ascetyczna, ale z piękną typografią, dobranymi tematycznie i kolorystycznie znaczkami (na stronie POCZTA POLSKA możecie zamówić swoje własne spersonalizowane znaczki). Takie detale decydują o całym charakterze poligrafii ślubnej.
Po piątek świece! Bez świec nie może się odbyć żaden modny ślub 2015!
Po szóste jednopiętrowy tort! Małe torty będą królować w tym roku! Możecie dzięki tej modzie, zamówić kilka małych ciast o różnych smakach, ale w jednej bazie kolorystycznej i tematycznej. Zdecydowanie mój typ!
REKLAMA
zdjęcia: AMBER GRESS
1/6 Romantycznie w lesie
Dziś z uporem maniaka powracamy do ślubów plenerowych w oryginalnych miejscach. I po raz kolejny zapytuję naszą polską branżę ślubną – DLACZEGO w Polsce takich realizacji jest ułamkowy odsetek? Dlaczego nie wykorzystujemy niesamowitych budynków wiejskich do organizacji wesel? Ślub, który zobaczycie poniżej jest kwintesencją plenerowej realizacji w stylu boho-vintage. Zachwycająca stylizacja, która urzeka pomysłowością, ale i prostotą. Czy zauważyliście, że ogromna ilość realizacji ze świata jest obecnie usytuowana w dość średnich budżetach? Co prawda daleka jeszcze droga w Polsce do wesel kilkugodzinnych, ale myślę, że jesteśmy na dobrej drodze, aby niskobudżetowe realizacje stały się znaczącą częścią realizacji. Inspirujący ślub w lesie doskonale ilustruje, na jakie elementy przy organizacji ślubu o ograniczonym budżecie powinno zwrócić się uwagę. Warto przyjrzeć się tym elementom, które omówimy poniżej. Skupimy się wyłącznie na detalach i dekoracjach, które mają decydujący wpływ na charakter i klimat ślubu. Oto kilka naszych porad:
1. PAPETERIA
Papeteria to nie tylko zaproszenia, to również cała gama produktów, które niezbędne są w dniu ślubu – karty menu, winietki, plan uroczystości, tablica rozsadzenia gości. Dodatki papiernicze mogą bardzo upiększyć stół weselny. Kolorowe dodatki będą doskonale wyglądać na tle białych obrusów, a dodatkowo są naprawdę bardzo pomocne. Ciekawą papeterię z powodzeniem kupicie już od 2 zł za sztukę. Możecie również samodzielnie ją zaprojektować i wydrukować.
2. KWIATY
Korzystajcie z kwiatów sezonowych. Są one dostępne i tańsze niż te sprowadzane z zagranicy. Warto rozważyć własną uprawę roślin jeśli macie ogród. Jeśli Wasz budżet jest bardzo ograniczony wykorzystajcie rośliny łąkowe. Ich trwałość jest jednak dość krótka.
3. MIEJSCE
Jeśli planujecie kameralne wesele rozważcie przyjęcie w ogrodzie lub ogródku działkowym. Jest to rozwiązanie na niewielkie przyjęcia do 30 osób. Jeśli przyjęcie odbędzie się we własnym ogrodzie to nie ma problemu np.: z kuchnią czy toaletami. Jeśli wesele planujecie na terenie ogródka działkowego, to również nie ma problemu, ponieważ można bez problemu wynająć przenośne toalety oraz stacje kuchenne.
4. KRZESŁA, STOŁY, ZASTAWA
W Polsce funkcjonuje już kilka wypożyczalni mebli w których bez problemu znajdziecie potrzebne do zorganizowania wesela w plenerze.
5. DROBIAZGI
Zbierajcie słoiczki, szklane butelki. Myszkujcie na strychach i w piwnicach. Odwiedzajcie targi staroci. Za niewielkie pieniądze, możecie znaleźć prawdziwe perełki, którymi ozdobicie swoje przyjęcie. Wszystko może się przydać! Stare stoły, komody, krzesła, dywany! Użycie tylko swojej wyobraźni!