Męska moda ślubna coraz bardziej zaczyna być zauważalnym i istotnym elementem w całej stylizacji ślubu. Nie zrozumcie mnie źle. Do tej pory strój, dodatki i wygląd Pana Młodego były równie ważne, ale mniej widoczne. Ot, porządnie skrojony i uszyty garnitur, dodatki dobrane w odpowiednim kolorze i to wszystko. Od dwóch sezonów widać coraz większe przywiązywanie uwagi do detali męskiej garderoby – koszuli, muchy, skarpetek, butów. Zauważcie, że pojawia się coraz więcej kolorów w męskich stylizacjach i to nie tylko w dodatkach! Coraz mnie dziwią nas kolorowe garnitury! Co o tym sądzicie? Poniżej kilka propozycji, te najciekawsze wg mnie zostały opisane.
REKLAMA
* * *
Koszula we wzorek i kolorowy krawat! Kocham takie połączenia!
* * *
Uwielbiam, kiedy na ślubie plenerowym Pan Młody jest bez marynarki. Wiele osób wzdryga się na widok koszuli z krótkim rękawem, ale zobaczcie, jak perfekcyjnie jest ona uszyta! Do tego szelki i mucha i mamy prawdziwe ciacho!
* * *
Na taką propozycję trzeba nie lada fashionisty 😉 Garnitur w kolorze pudrowego różu i mucha w kwiaty. Ale ja jestem zachwycona!
* * *
Szarość to nowa czerń! Doskonale pasuje do każdego koloru przewodniego!
* * *
Dwa kolory w stylu Jamesa Bonda. Biała marynarka i czarne spodnie. Yummy!
* * *
Stylizacja nie wymagająca komentarza, ale z pewnością zasługująca na brawa za odwagę i oryginalność!