Widziałam śluby w różnych miejscach, ale przyznaję, że po raz pierwszy widzę na… rynku 🙂 Chociaż nie jest to rynek w potocznym rozumieniu. To zadaszona powierzchnia handlowa, z lokalikami i mnóstwem specjałów z całego świata. Cały ślub przebiegał pod hasłem Spotkajmy się na rynku 🙂 Pomysł niezwykły, przyznajcie 😉 Ale i niezwykła Para zdecydowała się na niego. Panna Młoda to kwintesencja kobiecości i zmysłowości. Koronkowa sukienka i krwisto-czerwone dodatki podkreśliły jej pewność siebie i sex-appeal. Uwagę zwracają szczególnie czerwone buty w stylu lat 40. i czerwone rękawiczki! Niezwykle seksownie, prawda? Druhny Panny Młodej miały suknie w kolorze malinowej czerwieni i błękitu. Typowo amerykańska kolorystyka, ale w nieco złagodzonym, spranym wydaniu. Nawet bukiet z jasnej, błękitno-białej hortensji wpisywał się w tę paletę barw. Bardzo urocza i radosna Para. W stylizacji Pana Młodego zwracam uwagę na kolor garnituru (proponuję wszystkim przeczytanie postu o kolorach męskiej garderoby TU i porównanie stylu ślubu z poradami Wojtka Szarskiego) oraz brak skarpetek 🙂 Świetna atmosfera. Ślub wyjątkowo zindywidualizowany i wyjątkowy. I to nie jest jedyny wyjątkowy ślub, który dziś Wam pokażę. Drugi będzie polski i naprawdę niezwykły 😉
1/7 Flower Power
Motyw kwiatów i lat 70. XX wieku jest szalenie wdzięczny i aż żal, że pojawia się tak rzadko w ślubnych stylizacjach. Na szczęście, jeśli już ktoś go wykorzystuje, to jest to prawdziwa perełka stylistyczna. Dziś mamy dla Was taki ślub. Niezwykle klimatyczny, stylowy i przesiąknięty radosną, nieco infantylną, ale jakże uroczą atmosferą epoki dzieci – kwiatów. Pierwsze, co zwróciło moją uwagę to cudowna stylizacja Panny Młodej, która wybrała złotą suknię w charakterystycznym dla lat 70. fasonie i ornamentyce. Złota suknia genialnie komponowała się z karnacją i włosami Panny Młodej. Warto dodać, że złoto to must have nadchodzącego sezonu, a jego połączenie z różem będzie prawdziwym hitem! Dopełnieniem stylizacji PM był wianek i kolorowy, pastelowy bukiet z wielu gatunków kwiatów, wśród których rozpoznałam driakiew, róże, dalie, jaskry, rumianki, eustomy, peonie. Po raz kolejny jestem zachwycona cudownym kształtem kompozycji! Druga rzecz na którą zwracam uwagę to kolory. Obok wspomnianego złota, uwagę zwraca jaskrawy róż. Suknie druhen i mnóstwo papierowych kwiatów! Słodki róż to najlepszy pomysł na romantyczny ślub. Jak Wam podobają się papierowe dekoracje? Piękne kwiaty z bibuły w kolorze różowym i mandarynkowym genialnie komponowały się ze sobą i stworzyły niepowtarzalną atmosferę w miejscu zaślubin. Co ciekawe, zaślubiny odbyły się poza świątynią, ale nie jest to ślub w plenerze tylko w zaaranżowanej wewnątrz obiektu przestrzeni. Obok krzeseł, na gości czekały… miękkie kanapy :-)! Dekoracje weselne nawiązywały kolorystyką i motywami do całej koncepcji ślubu. Było zatem wiele kwiatów – na stołach, nad nimi oraz na tkaninach użytych do dekoracji stołów. Przepiękne, cztery torty również zostały udekorowane kwiatami. Ciekawe krzesła dla Nowożeńców były zwieńczeniem tej swobodnej i seksownej stylizacji.