Niezwykle klimatyczny reportaż ślubny, w którym przewija się mnóstwo zieleni i pięknego winnego koloru. Między parą młodą absolutnie czuć niepowtarzalne uczucie, nostalgia w ich oczach, a zarazem szczere uśmiechy mówią same za siebie. Pan młody wybrał szczególnie odważny strój, ponieważ postawił na marynarkę w jasnym kolorze doskonale komponującym się z burgundowymi spodniami i krawatem i poszetką, które nawiązują do całości wydarzenia. Złote dodatki idealnie pasują do tego połączenia kolorystycznego. Panna młoda w cudownej sukni prezentowała się skromnie, ale jednocześnie olśniewająco. Delikatnie prześwitujący materiał górnej części sukni z kwiatowymi aplikacjami tworzy naprawdę piękny efekt! Całość stylizacji uzupełnił prosty welon oraz cudowny rozłożysty bukiet, oczywiście z elementem motywu przewodniego w postaci ciemnoczerwonej piwonii. Uroczystość odbyła się w plenerze pełnym drewna oraz zieleni. Dekoracja była skromna, aczkolwiek sama sceneria ma w sobie tyle uroku, że całość prezentowała się naprawdę bajkowo. Co ciekawe druhny oraz drużbowie nie występowali w winnym kolorze, lecz w szarości i pięknym odcieniu śliwki. Mężczyźni w eleganckich popielatych garniturach wybrali jedynie krawaty w odcieniu burgundu, natomiast stylizacja druhen również zawierała tę piękną barwę w bukietach wzorowanych na bukiecie panny młodej. Winny kolor znalazł się również w kwiatowej dekoracji prostego eleganckiego tortu. Oglądając ten reportaż poczułam niezwykle spokojny klimat przepełniony nostalgią, harmonią, ale również niesamowitym szczęściem, które widać na twarzach zarówno państwa młodych, jak i zgromadzonych gości. Perfekcyjnie dobrany strój naszych bohaterów, jak i przepiękne leśne otoczenie i delikatne dodatki stworzyły cudowną aurę, którą mogli się cieszyć uczestnicy tego niezwykłego wydarzenia.
1/7 Romantyczna egzotyka
Za każdym razem, gdy oglądamy egzotyczne reportaże ślubne, zaskakuje nas ich oszałamiający romantyzm. Egzotyka wcale nie jest przaśna i hawajska, ale dzika, nieprzystępna i szalenie elegancka. Nie trudno znaleźć odpowiednie inspiracje i właśnie taka wpadła nam ostatnio w ręce. I oczywiście chętnie się nią z Wami podzielimy. Egzotyka może być szalenie romantyczna. Zwłaszcza, gdy towarzyszy dzikości serca dwojga zakochanych w dniu ich ślubu. Podkreślając piękno tej uroczystości, Para Młoda zdecydowała się na bardzo spójny styl boho. Suknia ślubna była bardzo nowoczesna i minimalistyczna. Zabudowany dekolt, długi rękaw i tren mogłyby świadczyć o dużej skromności, gdyby nie ciekawe geometryczne wycięcie na plecach. Bukiet ślubny pozostawał w tematyce egzotycznej przyrody, dlatego nie mogło w nim zabraknąć protei. Pan Młody wybrał granatowy garnitur z niebieskim krawatem. Ceremonia ślubu odbyła się na tle industrialnych drzwi, które świetnie komponowały się z boho dekoracjami. Para Młoda stała w kręgu z kwiatów. Dodatkową dekoracją była makrama. Przyjęcie odbyło się na tym samym podwórzu, co ceremonia. Długie drewniane stoły poza egzotyczną roślinnością, zdobione były w miedziane elementy. To właśnie one stanowiły świetną numerację stołów. Nie zabrakło również barwionych butelek, które służyły za wazony. Ceramiczne doniczki i podstawki były dodatkowy atutem tej aranżacji, a jednocześnie podstawą do stworzenia weselnej kaligrafii. Tort wykonano w stylu naked cake.