W sezonie letnim ciężko zdecydować się na kolor przewodni przyjęcia weselnego. Piękno otaczającego nas świata, częstuje nas soczystymi pomarańczami, landrynkowymi różami, krwistą czerwienią, błękitem nieba i zielenią traw. Lato jest najbardziej intensywne w barwy, dlatego wybór spośród tysiąca jest tak trudny. Właściwie, czemu nie wybrać wszystkich kolorów, a przynajmniej większości z proponowanych nam przez słoneczne lato? My mamy pewność, że decydując się na ślub w kolorach tęczy, stworzycie prawdziwie romantyczną scenerię z morzem radości. Skąd to wiemy? Dziś pokażemy Wam inspirujący przykład ślubu w stylu kolorowego boho. Oczywiście, jeśli boho, to powrót do natury. Jeśli powrót do natury, to ślub w plenerze. Ta Młoda Para zdecydowała się na minimalistyczną dekorację, której fundamentem stała się drewniana rama, pod którą Narzeczeni składali sobie przysięgę. Ta ciekawa konstrukcja pokryta została ażurowym materiałem pełniącym funkcję ozdobną. Podobną ozdobą stała się kompozycja z liści eukaliptusa, różowej i pomarańczowej peonii oraz błękitnej hortensji. Po ceremonii goście weselni zostali zaproszeni na przyjęcie pod namiotem, którego kształt przywodzi mi na myśl kształt namiotu cyrkowego. Na stołach pojawiły się flakony z pojedynczymi kwiatami chabrów. Pomarańczowe i białe serwety wspaniale kontrastowały z barwionymi w odcieniach chabrowych bieżnikami. Tego dnia Panna Młoda wybrała suknię bez ramiączek z koronki z biżuteryjnym paskiem w talii. Ciekawym wyborem są buty Panny Młodej. Sandałki na koturnie w kolorze brzoskwiniowym świetnie wybijają się na tle eleganckiej sukni. Ogromnego uroku dodał bukiet ślubny z różnobarwnych peonii z niebieskich kwiatów polnych. Śluby z wielobarwnymi dekoracjami samoistnie wprowadzają radość w nastrój zebranych gości. To wspaniała propozycja dla wszystkich tych, którzy w organizacji ślubu, planują odejść od tradycyjnej elegancji i szyku, a jednocześnie marzą o stylowej aranżacji przestrzeni.
1/5 Jesienna bohema
Ślub już dawno przestał się trzymać sztywnych ram. Dziś dominuje dowolność stylizacji i aranżacji przyjęcia weselnego. Przestań szukać pałacowej sali weselnej, stwórz oryginalne wesele pod namiotem. Jeśli znudziły Ci się sztywne gorsety i marzysz o powrocie do natury, pokażę Ci kolejny reportaż ślubny, który tym razem inspiruje do wykorzystania kolorów jesieni. Jesienna bohema kojarzy nam się z pięknymi intensywnymi kolorami. Bordo, pomarańcz i różne odcienie żółci, dają ogromną kolorystyczną energię, której nie sposób nie spożytkować podczas szalonej weselnej zabawy. Zanim jednak przejdę do przyjęcia weselnego, koniecznie muszę podkreślić piękno dekoracji ceremonii zaślubin. Tu prym wiodą dywany. Nie są to jednak standardowe długie zwoje kobierca, po którym nie jedna Para Młoda już przeszła. W tym sezonie dywany zgrywają się z aranżacją samej ceremonii. Ta Młoda Para postawiła na różnokolorowe dywany. Ta różnorodność kolorystyczna pozwoliła na stworzenie niebanalnej dekoracji miejsca zaślubin, podkreślonej jedynie zwiewnym białym materiałem zawieszonym luźno w formie kurtyny. Przyjęcie weselne odbyło się pod namiotem, a drewniane drogowskazy pozwoliły gościom na znalezienie się w odpowiednim miejscu przyjęcia. Bardzo ciekawą aranżację stworzono dzięki wykorzystaniu mebli vintage, które pozwoliły na wyznaczenie niebanalnej strefy relaksu. Klimatyczne dekoracje uzyskano z kory brzozy, aranżując ją na wazony. Wykorzystano również stare drewniane skrzynie i wielkie słoje. Na stołach pojawiły się niewielkie kompozycje z delikatnie pomarańczowej peonii z dodatkiem paproci. Te bukiety stałe naprzemiennie z bordowymi różami. To, co szczególnie zwróciło moją uwagę, to papierowe torebki na pieczywo, spełniające rolę oryginalnego menu. Pomysł godny uwagi, bo wykorzystano nie tylko bardzo adekwatny do aranżacji tego przyjęcia naturalny papier, ale również znaleziono dodatkowe zastosowanie dla tej weselnej papeterii. Bardzo nastrojowe oświetlenie uzyskano dzięki sznurom żarówek. To bardzo modne oświetlenie świetnie wpisujące się w styl boho i rustykalny. W takim stylu była również stylizacja Panny Młodej. Piękna zwiewna suknia w stylu boho zapięta była dosłownie na ostatni guzik. Koszulowa góra sukni wykończona była półokrągłym kołnierzykiem. Wspaniałego efektu dodała chusta bogato zdobiona w bordowe kwiaty i wykończona frędzlami. Piękne kolory jesieni znajdziemy również w wianku i bukiecie ślubnym Panny Młodej. Peonie, dalie i drobne róże w odcieniach różu, pomarańczu i bordo stanowiły przepiękne i bardzo eleganckie dopełnienie stylizacji Panny Młodej. Oczywiście ślub w tak soczystych kolorach, nie jest zarezerwowany jedynie dla jesieni. Przy odpowiednim wyborze florysty, możliwe jest uzyskanie wspaniałych efektów jesiennego ślubu również latem. ORGANIZACJA ŚLUBU w takiej stylistyce wymaga konsekwencji w trzymaniu się kolorystyki aranżacji, ale macie za to ogromne pole do popisu w przypadku doboru dekoracji.