Zazdroszczę krajom południowym winnic. Ich klimat, kolory, zieleń, lekko spadziste ułożenie terenu są idealnym miejscem na romantyczny ślub i wesele. Również na zachodzie Stanów Zjednoczonych nie brakuje pięknych, zadbanych winnic, które w swoich stylizowanych na toskańskie budynkach i obejściach organizują śluby. Swoją drogą to zadziwia mnie niekiedy niewykorzystany potencjał wielu miejsce w Polsce – stadnin, gospodarstw agroturystycznych, prywatnych parków rozrywki, skansenów, prywatnych ogrodów botanicznych. Uwierzcie mi, że nie brakuje takich miejsc w Polsce. Ich potencjał ślubny jest ogromny, a jednak niewykorzystywany. Podpowiadam – to świetny pomysł na biznes! Jak pięknie można zaaranżować ślub i wesele w takim miejscu – zobaczcie poniżej! Kolor wina był przewodnią barwą całego ślubu. Kolor ten jest dość trudny, ale w przypadku tej stylizacji genialnie zrównoważono go pastelowym odcieniem moreli oraz zimną szarością i kolorem drewna. Piękne zestawienie barw doskonale harmonizowało z pięknym otoczeniem. Aranżacja miejsca zaślubin – urzekająca! Makieta ściany z symbolicznymi drzwiami, przez które Para Młoda przeszła po zawarciu związku małżeńskiego. Jak widać, stare deski i okna mogą być bardzo pomocne przy tworzeniu takiej scenografii. Piękne kwiaty, dojrzałe owoce granatu, które posłużyły, jako podstawki do winietek i sezonowe kwiaty. Z klasą, elegancko i stylowo!
1/9 Takie inne pastele
Witamy Was serdecznie po krótkim urlopie! Tęskniliście? My bardzo! Wracamy i mamy dla Was mnóstwo nowości oraz już za kilkanaście dni najnowszy numer magazynu BRIDELLE STYLE. Zaczynamy dziś obłędnym ślubem w kolorach pastelowych. Niby pastele, żadna nowość, bo przecież non stop pokazujemy śluby z pastelowymi kolorami, a jednak ten jest inny. Najczęściej spotykane są pastele różowe i błękitne. A tu połączono smakowite kolory morelowe i waniliowe ze świeżym pastelowym lazurem i turkusem. A całości charakteru nadały nieliczne, ale bardzo wyraziste złote dodatki. A jak wiadomo, złoto i pastele to najmodniejszy duet tego sezonu! Zatem warto przyjrzeć się tej realizacji i zainspirować proponowaną paletą barw. Ale ten ślub nie tylko z uwagi na kolory zachwyca. Zachwyca przede wszystkim Panna Młoda w cudownej, seksownej sukni i z bukietem w energetycznej palecie barw. I znowu muszę na chwilę zatrzymać się przy kolorach. Kwiaty amarantowe, różowe i pomarańczowe tworzą iście bollywodzką mieszankę i stanowią genialny kontrast dla pastelowej aranżacji całego ślubu. Nie bójcie się łączyć kolorów z tej samej palety barw! Urocze, niedrogie dekoracje zostały doskonale dopasowane do stylizacji! A pomysłowe dodatki nadały całości indywidualny charakter. Spójrzcie np.: na zdobienie sznureczków od balonów. Można było zostawić zwykły sznurek lub tasiemkę, ale przecież można było również je ozdobić! I tak właśnie tu zrobiono uzyskując bajkowy efekt! A to tylko zwykłe, papierowe chwościki, które można bez problemu wykonać samodzielnie! Papierowe chwosty wykorzystano również do wykonania girland zdobiących miejsce zaślubin i namiot w którym odbyło się przyjęcie weselne. I ostatni smaczek 🙂 Podziękowania dla gości 😉 Zobaczcie sami!
REKLAMA
zdjęcia: JULIE HARMSEN
1/5 Flower me
Wczoraj pokazywałam Wam bardzo ciekawy ślub z mało znanymi kwiatami, które zaaranżowano w ciekawy, oryginalny sposób (zobacz TU). Dziś kolejna perełka stylistyczna. Ślub pełen kwiatów i to nie tylko tych prawdziwych 😉 Cudowne miejsce w którym odbyła się ceremonia zaślubin (po raz kolejny pytam – dlaczego w Polsce nie ma takich miejsc!), zostało ozdobione girlandami papierowych kwiatów. Podobne możecie wygrać w naszym konkursie! Jeśli chcecie mieć takie dekoracje na swoim ślubie, zajrzyjcie TU. Prosta, skromna dekoracje doskonale sprawdziła się w przepięknej konstrukcji miejsca. Cudna Panna Młoda w pięknej kreacji z bukiecikiem kwiatów ogrodowych i polnych, wśród których znajdziecie rumianki, jaskry, róże, kraspedie i astry. Dziewczęco, lekko i bardzo uroczo! W podobnym stylu utrzymane były dekoracje miejsca przyjęcia. Ogrodowe i polne kwiaty w słoiczkach, ustawiono po środku podłużnych stołów. To kolejny dowód na to, że długie stoły są naprawdę ciekawe do aranżacji i wbrew pozorom wcale nie są mniej eleganckie niż okrągłe, na które był w Polsce prawdziwy boom na początku XXI wieku. Zdradzę Wam, że w tym roku minie 10 lat od kiedy pracuję w branży ślubnej i zachwyca mnie ta zmienność gustów. Cieszę się, że podłużne stoły wróciły do łask, ale jestem pewna, że za 3-4 lata ponownie będą modne stoły okrągłe. Zwróćcie uwagę, że stoły podłużne dużo łatwiej i taniej zaaranżować w sposób efektowny, aniżeli stoły okrągłe. Nie bójcie się takich rzeczy, jak słoiki, puszki, plastry drewna. To wszystko pomoże Wam stworzyć niepowtarzalny ślub!