I drugi, obiecany ślub! Jeszcze piękniejszy, niż poprzedni. Cudowna, pudrowa kolorystyka. PEONIE w ilości hurtowej. Zniewalające dodatki z motywem ptaszków. Znajdziecie je na kartach menu, torcie i kompozycjach florystycznych na stołach. Przeurocza stylizacja PM – zwiewna, romantyczna sukienka, sznur pereł i chińska parasolka. Niesamowicie stylowo wyglądał także Pan Młody, który z całą pewnością ma angielskie korzenie 😉 Goszczące na ślubie Panie, wzorem dam z Ascot mają na włosach zabawne stroiki, kapelusiki i dekoracje. I na koniec KFC. Tak! W kubełku ze znanym logo, Nowożeńcy umieścili smakołyki dla gości. Pomysłowe? Mnie podoba się bardzo!
4/10 Jesienią do ślubu
Jesień (całkowicie niesłusznie) uważana jest za mniej atrakcyjny czas na ślub i wesele. Powszechnie uważa się, że pogoda jest niepewna na jesieni. I tu podzielę się z Wami, swoimi zawodowymi obserwacjami. Od ponad 5 lat praktycznie każdy weekend września i października był piękny, słoneczny i suchy w Warszawie i okolicach. Poza tym na jesieni znacznie łatwiej znaleźć wolny, sobotni termin w kościele i na sali weselnej. Często też fotograficy i muzycy mają mniej zleceń w tym okresie. Dlatego pomyślcie o takiej opcji. A jesienny ślub może być w pięknych, ciepłych kolorach! Zobaczcie same. Brązy, ciepłe odcienie pomarańczu, żółtego i czerwonego. Mnóstwo naturalnych dekoracji i kwiatów. Można zorganizować fantastyczną zabawę! A poza tym jeszcze jeden argument – w Polsce wakacje są coraz częściej niesamowicie gorące. Dla osób, które nie lubią upałów, ślub i wesele przy temperaturze +30 st. może być naprawdę mało przyjemny. Dlatego jesienią do boju!