Przeszukiwanie tagu pink

1/7 Angielski szyk

by czwartek, 3 lipca, 2014



Angielskie śluby są absolutnie w mojej czołówce realizacji! Uwielbiam ich pozornie niedbały styl. Niedoskonałe stylizacje, które okazują się perfekcyjne. Po prostu brytyjski szyk! Ślub, który chciałabym pokazać Wam dziś, to kwintesencja brytyjskość – nonszalanckiego stylu, przywiązania do tradycji oraz swojskiej rustykalności. Cudowna Panna Młoda, na widok której jej Ojciec uronił łzy 🙂 Kocham takie zdjęcia! Prosta suknia ozdobiona kokardą (pisaliśmy o nich kilka dni temu, zobacz TU) doskonale pasowała do sielskiej scenografii. Uroku całej stylizacji dodał piękny wieniec z kolorowych kwiatów. Kwiaty ogrodowe to zresztą najpiękniejsza dekoracja na tym ślubie. Półokrągła pergola ozdobiona została dosłownie łuną kwiatów, wśród których można rozpoznać doskonale znane w Polsce – ostróżki, warszawianki (inna nazwa cosmos), rumianki, naparstnice, driakiew i maki syberyjskie. Przepiękna dekoracja, która stanowiła centralny punkt aranżacji. Ciekawy elementem są również rośliny w doniczkach. Trend, który zaczyna pojawiać się na brytyjskich ślubach i który mam nadzieję zawita również do Polski. Zresztą o dekoracjach z roślin doniczkowych będziecie mogli dziś przeczytać w ostatnim poście. Przyjęcie weselne w namiotach o kształcie tipi to również hit brytyjskich ślubów. W Wielkiej  Brytanii rynek wynajmu namiotów oraz wszelkich udogodnień do zorganizowania ślubów w plenerze jest ogromny! Warto wspomnieć, że brytyjska pogoda jest wg mnie jeszcze bardziej niepewna niż polska, a jednak odbywa się tam nieporównywalnie więcej ślubów i wesele plenerowych. Aranżacje w namiocie to nawiązanie do nonszalanckiego stylu boho, który jest stworzony do takich przestrzeni. Dla gości przygotowano mnóstwo atrakcji i zabaw na świeżym powietrzu. Fantastyczny ślub! I fantastyczny Pan Młody w kilcie 😉 Tradycja musi być!

REKLAMA

zdjęcia: KITCHENER PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/6 Rustykalnie w Brazylii

by wtorek, 1 lipca, 2014



Brazylia kojarzy nam się głównie z pięknymi plażami. I oczywiście z piłką nożną 😉 Chciałabym pokazać Wam dziś wyjątkowy, rustykalny ślub z pięknej Brazylii. Ślub utrzymany w bardzo amerykańskim stylu. Lubię ten rodzaj planowania, przygotowania i aranżacji ślubnych. Jest on bardzo usystematyzowany, dzięki czemu każdy element znajduje się na swoim miejscu i jest dopracowany w najdrobniejszych szczegółach. Urocza Panna Młoda w prostej, lekkiej sukni wyglądała zjawiskowo. Czy Wy również zauważyliście modę na lekkie (dosłownie), mało oczywiste suknie ślubne? Przyznam się, że my kochamy takie suknie i mamy nadzieję, że taka będzie nasza kolekcja sukien ślubnych BY MISS BRIDELLE (zobacz tkaniny TU) przypadnie do gustu miłośniczkom nieco szalonej modzie ślubnej. Delikatny wianek i bukiet z bladoróżowych kwiatków i dużych rozchodników idealnie uzupełnił boho całość stylizacji. Pan Młody jest dużo bardziej powściągliwe ubrany, co stanowi ciekawy kontrast dla stylizacji Panny Młodej. Uwielbiam takie zestawienia. Szarość garnituru Pana Młodego perfekcyjnie pasowała do kolorystyki otoczenia. Para Młoda w obłędnym garbusie cabrio wyglądała żurnalowo! Uwielbiam! Nie trzeba jechać do ślubu mercedesem, aby zrobić niezapomniane wrażenie 🙂 Dla gości przygotowano przeurocze podziękowania – sukulenty w doniczkach. Ich kolor zestawiono z delikatnym różem kwiatów w wazonach. Zieleń i róż to świetna kompozycja kolorystyczna. Proste, długie, wąskie stoły udekorowano pojedynczymi kwiatami w oryginalnych naczyniach. Jak widać moda na prostokątne stoły zawojowała cały świat. Czy powróci także do Polski? I na zakończenie – zobaczcie, jak pomysłowo ozdobiono kępkami mchu słodki bufet z pysznymi, domowymi wypiekami 🙂

REKLAMA

zdjęcia: LEO PATRONE
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/5 Z widokiem na góry

by czwartek, 26 czerwca, 2014



Kilka dni temu pokazywałam Wam jeden z najbardziej magicznych polskich ślubów, zrealizowany w polskich Tatrach (dla przypomnienia TU). Dziś chciałam pokazać Wam inną realizację z widokiem na góry. W pastelowych kolorach, co dodało niesamowitej świeżości i radości otoczeniu. Lubię takie akcenty, które podkreślają pomysł i koncepcję, ale nie są przytłaczające. Zastosowanie pudrowego różu i żółtego było doskonałym pomysłem, o czym przekonacie się poniżej. Te dwa kolory zostały użyte bardzo oszczędnie, ale na tle bieli sukni Panny Młodej, czerni kreacji druhen i szarości garniturów Panów wyglądały one bardzo soczyście i świeżo. Niezwykle podoba mi się stylizacja Panny Młodej – suknia odsłaniająca ramiona została podkreślona dużym i wyrazistym naszyjnikiem. Uwielbiam takie stylizacje! Bukiet z peoni, jaskrów, kraspedii i klematisów był jedynym akcentem nadchodzącej wiosny 🙂 Kontrast pomiędzy kwiatami, a zalegającym wysoko w górach śniegiem był niezwykły, prawda? 🙂 Jednakże najbardziej czarujące wg mnie jest miejsce zaślubin i przyjęcia weselnego. Głównie dlatego, że poraża swoją prostotą i urokiem. Przez co najmniej jedną dekadę zostaliśmy przyzwyczajeni do bardzo majestatycznych, wytwornych aranżacji miejsc zaślubin, a szczególnie miejsc w których odbywały się wesela. Świat ślubny bardzo wyraźnie odchodzi od tego. To ciekawa tendencja, która daje nowe pole możliwości organizacji ślubów. Uczulam na to, bo kto pierwszy wykorzysta tę niszę, to zgarnie dużą pulę rynkową.

REKLAMA

zdjęcia: GEORGE BURNETT PHOTOGRAPHY