I jeszcze jeden dziś brytyjski ślub. I również stylowy! Zaaranżowany w pięknych, pastelowych kolorach, wśród których prym wiodły róż, pistacja i lawenda. Najmocniejszym akcentem kolorystycznym były suknie druhen i bukiety z fioletowych storczyków, fuksjowych frezji, różowych róż i amarantowych jaskrów. Szalenie podoba mi się pomysł z różnymi kolorami sukienek druhen. Wszystkie są w takim samym fasonie, ale w różnych kolorach. Wyglądało to niesamowicie świeżo i radośnie! Zobaczcie, jak urocze i niedrogie dekoracje są na tym ślubie – piórkowe motyle (można je bez problemu kupić na Allegro, w kwiaciarniach i na giełdach kwiatowych), girlandy z rożkami wypełnionymi płatkami przymocowane uroczymi klamerkami w kształcie serduszek, zbiorowe winietki w ozdobnych ramkach i urocze karty menu w intensywnym, amarantowym kolorze. Pięknie, stylowo i bardzo brytyjsko! Wytwornie, ale z umiarem!
3/8 Śluby Pełne Inspiracji
Francuskie akcenty są bardzo romantyczne. Co do tego, chyba nikt nie ma wątpliwości. Ale, jak uniknąć banalnych skojarzeń ze stolicą mody i wieżą Eiffla? Zobaczcie same! Ten ślub jest pełen francuskich inspiracji, które możecie wykorzystać na swoim ślubie. Stylizacja ślubu utrzymana jest w klimacie vintage. Piękna suknia i dodatki, które Panna Młoda wybrała od razu przykuwają wzrok. A stylizacja i aranżacje stołów, zauroczyły mnie! Girlanda z napisem Bon Bons, papeteria z ornamentowym motywem i ręcznie wykaligrafowanymi nazwiskami gości na kopertach, stonowane, jesienne kolory. To, co szczególnie polecam Wam do zaadaptowania na swoim ślubie, to magiczne i urocze kąciki 😉 Uwielbiam takie miejsca, gdzie stoją np.: pamiątki i zdjęcia rodzinne. Można poczuć dziedzictwo Pary Młodej i zrozumieć ten w sumie banalny, a jakże niezwykły cykl pokoleń. Idealne do stworzenia takich miejsc będą – stare maszyny do pisania, zdjęcia przodków w stylowych ramkach, stare aparaty fotograficzne, stara porcelana czy serweta. Aranżacja takiego miejsca zależy tylko od Waszej wyobraźni 🙂
zdjęcia: MAGNOLIA PAIR
4/8 HelloŚlub
Czegoś takiego nie spodziewałam się! Ślub w stylu Halloween w iście teatralnej inscenizacji! Niesamowite kolory – fiolet, purpura, bordo, złoto, czerń, obłędne detale – kwiaty, pióra, samochód, trumienka na obrączki (dosłownie potraktowano słowa – dopóki śmierć nas nie rozłączy) zamiast poduszeczki w kwiatuszki i serduszka, kilka dyń. Stylizacja godna najlepszych scenografów filmowych i teatralnych. A do tego wyjątkowa stylizacja Panny Młodej – suknia zjawiskowa! Bukiet szalony z wplecionymi ogromnymi piórami. A miejsce zaślubin, niczym scena z czerwoną kotarą i pniami drzew przypomina tajemniczy las! Całość ZNIEWALAJĄCA!