Przeszukiwanie tagu reportaż z dwóch perspektyw

Duet fotografów ślubnych. Czy to dobry pomysł?

by sobota, 4 grudnia, 2021



Na ślubnym rynku fotograficznym od kilku lat pojawia się możliwość zaangażowania dwóch fotografów ślubnych pracujących wspólnie jako duet. Co przemawia za takim rozwiązaniem?

 

 

 

 

Dwóch fotografów  to duet, który na co dzień pracuje ze sobą wspólnie. Nie mówimy  tu o zaangażowaniu dwóch różnych fotografów, bo chyba jeszcze nikt na taki pomysł nie wpadł i nie wpadnie, miejmy nadzieję.

 

 

Argument „za”

Z pewnością argumentem przemawiającym za takim rozwiązaniem jest zwielokrotnienie ujęć. Jedna chwila widziana z dwóch różnych perspektyw. Jako idealny przykład posłuży chociażby kluczowy moment ślubu, czyli przysięga. Nie robiąc tłoku przy parze młodej, drugi fotograf „łapie” wzruszenia rodziców, reakcję  i emocje świadków. Kolejnym świetnym przykładem jest moment wyjścia z kościoła… Pinterestowe uniesienie bukietu widziane z dwóch stron daje prawdziwy efekty wow.

 

 

Moment wejścia do kościoła widziany z dwóch perspektyw

fotografie White Slow

 

 

 

 

Warto wspomnieć o szybkości, łatwości pracy i logistycznym porządku. Trzeba podkreślić, że moment przygotowań jest niezwykle szybki, stresujący, pełen niespodziewanych obrotów sytuacji. W przypadku duetu fotografów ślubnych często następuje podzielenie się rolami, co z pewnością przyspiesza pracę i wpływa na bezproblemowe przebrnięcie przez ten etap, jakże istotny z punktu widzenia fotografa. Dodatkowy plus, kiedy duet jest odmiennej płci. Dla wielu panien młodych moment przygotowań jest stresujący z powodu dość intymnych kadrów, emocji, które jej towarzyszą, a obecność przeciwnej płci może dodatkowo spowodować speszenie. A nie jest to uczucie, które tego dnia jest pożądane.Przy takim rozwiązaniu męska część duetu towarzyszy panu młodemu, natomiast damska czuwa przy pannie młodej.

 

 

First look widziany z dwóch perspektyw

fotografie White Slow

 

 

 

 

Dwóch fotografów to dwie wizje, podwójne widzenie. Każdy ma swoje ulubione momenty, swoje fotograficzne triki, lubuje i specjalizuje się w czymś konkretnym. Tym samym w przypadku współpracy z duetem fotografów reportaż jest „mocniejszy”, bardziej  dopieszczony. Jest tu jedno ale. Duet musi czuć tak samo. Pracować i tworzyć spójnie artystycznie. Tak, aby później podczas  selekcji i obróbki wszystkie zdjęcia układały się w jedną spójną historię. Stąd tak istotne jest, aby duet był doświadczony „w boju” i współpracował ze sobą od długiego czasu. Nie mogą to być osoby przypadkowe.

Ślub i wesele to chwile i momenty, które bardzo szybko mijają i  mogą umknąć czujnemu oku fotografa. W przypadku dwóch fotografów takie przeoczenia są minimalizowane.

 

 

Oczepiny widziane z dwóch perspektyw

fotografie White Slow

 

 

 

 

Czy duet nie tworzy tłoku?

Przyszłe pary młode organizując małe przyjęcie tzn. z niewielką liczbą gości zapewne będą zastanawiać się czy dwóch fotografów  to nie tłum. Jest to kwestia mocno indywidualna i w przeważającej części zależy od profesjonalizmu fotografów. Doświadczony duet fotografów ślubnych będzie w ogóle niewidoczny, a jakość i efekt reportażowy będzie wyjątkowy.

 

 

Duetowi fotografów ślubnych żadna chwila nie umknie

fotografie White Slow

 

 

 

 

Czas porozmawiać o budżecie. 

Czy dwóch fotografów na ślubie i weselu to wielka rozrzutność? Zdecydowanie nie, ceny nie różnią się znacznie od standardowych cen oferowanych przez fotografów pracujących w pojedynkę. Nie płaci się za ilość osób jak jest obecna na przyjęciu, a za reportaż, za jakość jaką otrzyma się w wyniku współpracy. Dodatkowo na zaangażowanie duetu decydują się  często pary, które rezygnują z obsługi filmowej. Co mówiąc wprost, jest realnym obniżeniem kosztów organizacyjnych.

 

 

Najbardziej emocjonalne momenty, na chwilę przed ceremonią zaślubin

fotografie White Slow

 

 

 

 

Duet

Doskonałym przykładem idealnej współpracy, której efektem jest spójny i artystyczny reportaż, przesycony wszystkimi momentami, jest duet fotografów ślubnych pracujący pod marką White&Slow. Tworzy go para. Ewelina widzi to, czego Mateusz by nie zauważył, a on zauważa to co nie widoczne dla niej. Ich spojrzenia razem tworzą spójną emocjonalną i historię. Od ponad 5 lat przemierzają Polskę, by poznawać, tworzyć i zatrzymywać wyjątkowe ślubne momenty. Pracują w nurcie slow wedding, bardzo cenią sobie szczerość i prostolinijność relacji, naturalność i swobodę w wyrażaniu emocji. A nade wszystko kochają poznawać nowych ludzi i ich fotografować. Ich ślubne portfolio znajdziecie na www.whiteslow.pl.

 

zdjęcia: WHITE SLOW