Jak Wam minął weekend? Dla wielu z Was pewnie jeszcze się nie skończył! Zazdroszczę! Dlatego dla tych z Was, którzy będą mieć ślub w pięknym miesiącu maju, mam dziś uroczy ślub. Cudowna kolorystyka i połączenie kolorów – tłem i fundamentem bazy kolorystycznej jest gołębiu – szary kolor sukienek druhen i garniturów drużbów. Do tego dobrane zostały kolory kontrastowe – soczyste pomarańcze, mandarynki i róże. Połączenie nietypowe, ale doskonale sprawdziło się! Szarość uważana jest za trudny kolor, który łączy się dobrze w zasadzie tylko z bladym różem. A tu okazuje się, że można go łączyć z mocniejszymi kolorami. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zwróciła uwagi na buteleczki i słoiczki, w których ustawiono kwiaty.
4/9 Cudowny ślub!
I drugi, obiecany ślub! Jeszcze piękniejszy, niż poprzedni. Cudowna, pudrowa kolorystyka. PEONIE w ilości hurtowej. Zniewalające dodatki z motywem ptaszków. Znajdziecie je na kartach menu, torcie i kompozycjach florystycznych na stołach. Przeurocza stylizacja PM – zwiewna, romantyczna sukienka, sznur pereł i chińska parasolka. Niesamowicie stylowo wyglądał także Pan Młody, który z całą pewnością ma angielskie korzenie 😉 Goszczące na ślubie Panie, wzorem dam z Ascot mają na włosach zabawne stroiki, kapelusiki i dekoracje. I na koniec KFC. Tak! W kubełku ze znanym logo, Nowożeńcy umieścili smakołyki dla gości. Pomysłowe? Mnie podoba się bardzo!