Nadeszła. Zanosiło się na to od kilku dni. Lubicie jesień? Ja napiszę, coś mało popularnego pewnie, ale jesień to obok wiosny moja ulubiona pora roku 🙂 Lubię jej kolory, zapach ziemi, melancholię nadchodzących coraz szybciej wieczorów. We wrześniu i październiku nierzadko pogoda bywa dużo bardziej stabilna i pewna, niż np.: w lipcu lub sierpniu. Prognozy pogody zapowiadają, że w najbliższych dniach zacznie się nasza, najpiękniejsza, złota, polska jesień! Czekamy zatem! A zanim nadejdzie, zapraszam Was na jesienny, ale bardzo energetyczny ślub. Obowiązkowe słoneczniki i dynie w tle, a do tego eksplodująca feeria barw kwiatów. I to jakich? Gerber! Kojarzących nam się z przaśnymi latami PRL. A to piękne kwiaty. Zwarta budowa, wyraziste kolory (ale również pastele!) i smukła budowa. Polecam zdecydowanie! Zobaczcie, jak pięknie komponują się z miniaturowymi słonecznikami. Kolorystyka jesienna, którą dodatkowo wzmocniono suszonymi liśćmi. Domowe wiktuały dla gości, latarenki wykonane w małych słoiczkach. Cudo! Uwielbiam!
1/11 Koronka i mandarynka
Wybaczcie mi, ale nie mogę przestać pokazywać ślubów z dodatkiem koloru mandarynkowego 😉 Zakochałam się w tym kolorze! Znalazłam tak uroczy ślub z motywem koronki, lat 70. i ręcznie robionych dodatków, że nie mogłam odmówić sobie przyjemności pokazania Wam go. Zacznijmy od koloru – mandarynka pojawia się przede wszystkim w kreacjach druhen. Słodki, ciepły kolor w wielu odcieniach idealnie pasuje na wakacyjne śluby! Żółte kuleczki craspedii idealnie komponują się z kolorem mandarynki! A dodatek pastelowej zieleni sukulentów dopełnia feerię barw. Piękne papierowe dodatki – plany uroczystości w formie wachlarzy, papierowe kule i zabawne tabliczki informacyjne. Na luzie, kolorowo i bardzo słonecznie! Na miły początek dnia!
zdjęcia: GWS
5/10 Jesienne kolory
A dla miłośników koloru, mam również coś 😉 Ślub w jesiennych, intensywnych kolorach. Żółty, czerwony, brązowy i pomarańczowy – typowe, jesienne kolory w rustykalnej stylizacji. Zdecydowanie kolory narzuciła pora roku oraz miejsce zaślubin. Niesamowicie podobają mi się sukienki druhen w intensywnych kolorach! To doskonały sposób, aby stworzyć wyraziste tło, dla spowitej w biel Panny Młodej. Naturalne dekoracje widoczne na przyjęciu weselnym wpisują się w ideę ekologicznego ślubu – mamy tu plastry pni drzew idealne, jako podstawki do wazonów oraz pater. Ciekawe świeczniki w wydrążonych pniaczkach brzóz oraz ogrodowe kwiaty. Głównie dalie. A tych dziś jeszcze będzie mnóstwo, ale to za kilka minut. Szalenie podobają mi się kartki z różnymi napisami, przypominające instrukcje z sitcomów nagrywanych z udziałem publiczności. Zobaczcie – jedna z dziewczynek ma kartkę z napisem Laugh (śmiech) – wyobrażam sobie salwy śmiechu, kiedy ten brzdąc stanął przed gośćmi z takim poleceniem 😉 Uroczo!