Jak ja kocham takie śluby! Wiele osób pyta mnie, czy nie nudzi nam się codziennie pisanie o ślubach i oglądanie ciągle, prawie takich samych rzeczy. Jak już wiemy z reklamy, prawie robi wielką różnicę. Możecie mi wierzyć, ale każdy ślub jest inny. Tak jak różni są ludzie, ich historie i pomysły. Dlatego kochamy to, co robimy! Bo każdy dzień, każdy ślub, każda kolekcja sukienek jest czymś nowym. Nawet, jeśli już jakiś motyw jest znany, to sposobów na jego przedstawienie jest tyle, ile kreatywnych osób zajmuje się nim. Zresztą zobaczcie dzisiejszy pierwszy ślub. Sukulenty, pawie pióra czy papierowe wycinanki pokazywałam Wam setki, jeśli nie tysiące razy. A jednak połączenie ich na tym ślubie jest zaskakujące, nowatorskie i urocze. Zwracam na początek uwagę na niesamowity bukiet z gigantycznym sukulentem na froncie. Do tego pawie pióra i wstążka w paski. Pawie pióra wykorzystano również w stroiku PM oraz butonierkach, a druhny miały sukienki w kolorach znanych z piór. Szalenie podobają mi się plany uroczystości w formie znanych z czasów szkoły papierowych samolocików 🙂 Wspomniane już sukulenty pojawiły się również w dekoracjach stołowych. Przepiękna i elegancka stylizacja Pary Młodej, a cały ślub niezapomniany!
6/7 Szarość i pawie pióra
I jeszcze jeden fantastyczny ślub w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia 🙂 Dlaczego? Jak zwykle zauroczyły mnie dekoracje, kolory i stylizacja. Przepiękna Panna Młoda w nieprawdopodobnej sukni i soczyście chabrowych, niebotycznych szpilkach ozdobionych pawimi piórami. Pawie pióra znajdziecie również na seksownej podwiązce oraz długopisach, którymi goście wypisywali życzenia dla Nowożeńców. Jak Wam się podoba kontrast pomiędzy ultra elegancką i wyrafinowaną stylizacją Panny Młodej, a nieco zawadiacką Pana Młodego (zwróćcie uwagę na jego buty!!!). JA KOCHAM TAKIE ZESTAWIENIA! A co powiecie na dekoracje krzeseł na których zawisły latarenki w których zamiast świec umieszczono kwiaty? Cudo! Wiszące klatki i żyrandole nigdy nie znudzą mi się 😉 Urocze słodkości oraz skrzyneczka z zimnymi ogniami, które zostały odpalone o określonej godzinie. Kwintesencja stylu!
zdjęcia: RYAN RAY
1/7 Pierwsze zwiastuny jesieni
Po wczorajszej sesji dla magazynu BRIDELLE ONLINE WEDDING MAGAZINE stwierdzam, że najbardziej mi się podoba sierpniowe światło. Jest dużo bardziej miękkie, niż w innych miesiącach. Takie samo światło jest chyba we wrześniu. A wrzesień już niedługo… Dla tych wszystkich z Was, którzy swój ślub będą mieć w ostatnich dniach lata i na początku jesieni, mam ten oto przepiękny ślub. Jeden z moich ulubionych zagranicznych zresztą. Przepiękna kolorystyka i urocze, proste dekoracje. Połączenie szalenie eleganckiej stylizacji Pary Młodej i rustykalnych dodatków. Uwielbiam takie połączenia! Bukiet, który widzicie na zdjęciach pokazywałam Wam już przy okazji pokazywania setów kwiatów i inspiracji. Kocham ten bukiet. Jego nieregularność, kwiaty, kolory. A jak Wam się podobają małe, ozdobne dynie, do których przymocowano winietki? Dyniami udekorowano również miejsce ceremonii zaślubin. Prosta do wykonania kurtyna ze wstążek sprawdzi się doskonale w tego typu stylizacjach. Oczywiście w Polsce byłoby ciężko udekorować kurtyną USC, o kościele nie wspominając. Ale można jej użyć do ozdobienia ścian na sali weselnej. Piękna papeteria – wystarczył ozdobny papier i dekoracyjna czcionka. UWIELBIAM!