Jest wesele, jest zabawa! Chciałoby się tak krzyknąć, patrząc na ten ślub i wesele, które odbyło się w kameralnej, swojskiej atmosferze. Śluby i przyjęcia we własnym, przydomowym ogrodzie są szalenie popularne w USA i Anglii. Wiem, że w Polsce również coraz częściej ludzie decydują się na takie realizacje. Dla mnie jest to świetny pomysł! Jeśli macie niewielką rodzinę i grono przyjaciół, oraz Wasz budżet nie jest tak duży, jakbyście chcieli, pomyślcie o ślubie zorganizowanym w ogrodzie lub na działce. Mnóstwo dekoracji i detali, które uwielbiam, znajdziecie na tym ślubie. Plan stołów wypisany na starych oknach w drewnianych, odrapanych ramach, stara porcelana, wazy w których ułożono oczywiście ogrodowe i polne kwiaty. A pierwsze zdjęcie – Tato z Panną Młodą – bez komentarza 🙂
1/9 W leśnej krainie
Jestem zakochana w tym ślubie od pierwszego wejrzenia! Pomysłowy, uroczy, zorganizowany w lesie! Już samo miejsce jest niezwykłe i zachwyca! Wyjątkowe detale, piękne kolory. Wszystko perfekcyjnie dopracowane i utrzymane w naturalnej i rustykalnej stylistyce. Zobaczmy, o co zadbali Nowożeńcy na swoim ślubie.
* * *
Polne i ogrodowe kwiaty. Dalie, ostróżki, mięciutkie liście starca. Rączka bukietu wykończona naturalnym, jutowym sznurkiem.
Suknie druhen w uroczym, brudnym, pastelowym kolorze. Idealnie dopasowanym do kolorystyki otoczenia.
Papeteria wykonana oczywiście na ekologicznym papierze z recyclingu.
Obrączki zamiast tradycyjnej poduszki, ułożono w gniazdku.
Ogrodowe kwiaty nie tylko znalazły się w bukiecie Panny Młodej, ale również w dekoracjach na stołach.
Na drzewach zawieszono ramki ze zdjęciami Młodej Pary. Każda ramka jest inna, przez co całość sprawia ciekawsze wrażenie.
* * *
W uroczej, lazurowej walizce przygotowano upominki dla gości oraz programy uroczystości.
Goście otrzymali woreczki z nasionami! Eko pomysł!
Mój ukochany od niedawna pomysł na dekorację – kurtyna ze wstążek.
Goście zostawili swoje odciski palców w księdze gości. To nadal modne!
Uroczo zaaranżowany kącik z księgą gości – nie zabrakło w nim starych donic, książek i ogrodowych sprzętów.
Pomysł na rzędy butelek – kapitalny! Wczoraj zachwycałam się brązowymi butelkami po piwie. Dziś stare, apteczne. A to jeszcze nie koniec butelkowych inspiracji!
Pomysłowe oznaczenia stołów. Zamiast tradycyjnych numerków, każdy stół oznaczono wypalonym w plastrze drzewa konturem ptaka.
Jutowy bieżnik rozłożony po środku stołu to idealny pomysł na ożywienie stołu i symboliczne rozdzielenie go.
Etykiety na wina z oznaczeniem Czerwone i Białe oraz menu wypisane ręcznie na szkolnej tablicy.
Tort zwieńczony figurką symbolizującą Parę Młodą i oczywiście leśny motyw choinek 🙂
zdjęcia: GWS
5/10 Style in City
Lubicie śluby w stylu urban chic? Nieco szalone, odważne, bardzo nowoczesne, ale z nutkami nostalgicznego romantyzmu? Amerykanie szczególnie gustują w takich aranżacjach i są naprawdę mistrzami, jeśli chodzi o łącznie ze sobą różnych nurtów dekorowania. Chciałam Wam pokazać ten ślub po pierwsze z uwagi na kolorystykę, po drugie z uwagi na papierowe detale. Połączenie żółtego, lazuru, turkusu i błękitu królewskiego ciekawie wyglądało na tle szarej i granatowej stylizacji druhen i drużbów. Wszystkie detale zostały utrzymane w takiej kolorystyce – papeteria, serwety na stołach, wstążki i akcent kwiatowy w postaci błękitnej hortensji. Słoneczny, ciepły żółty jest jedynie użyty w bukietach (tulipany i craspedia), a jednak z uwagi na stonowane tło innych barw jest bardzo wyrazisty. Urocza stylizacja PM – suknia o greckim fasonie, rozpuszczone włosy i bogato zdobiona opaska we włosach, która stylem dopasowana została do dekoracyjnego pasa w sukni. Szykownie, elegancko, ale z dużą dozą indywidualizmu!