Przeszukiwanie tagu szary

1/8 China Village

by poniedziałek, 29 lipca, 2013



To bardzo niezwykły ślub i stylizacja. Bo, jak inaczej nazwać ślub łączący w sobie elementy tradycji chińskiej z… rustykalnymi detalami angielskiej wsi i pięknymi dodatkami w stylu vintage i boho? Brzmi egzotycznie? Bardzo! Ale za to, jak fantastycznie można połączyć kolory, klimat i kulturę! Takie śluby zawsze są kwintesencją osobowości Pary Młodej. 100% prawdy i indywidualności! A jednocześnie wszystko jest przemyślane, wyważone i użyte z umiarem. Zapewne dlatego, że Panna Młoda ma azjatyckie korzenie, a oni mają wyczucie stylu i proporcji we krwi (dla tych, którzy dopiero zaczęli czytać naszego bloga – mamy obsesję na punkcie azjatyckich Panien Młodych i uważamy, że mają najlepszy na świecie gust). Zobaczcie zresztą sami, jak połączono skrajne style i kolory! Na ślubie z tradycjami chińskimi obowiązkowo musiały znaleźć się takie elementy jak – czerwień, smoki i słonie. Wszystkie symbolizują szczęście. I tak mamy czerwone, papierowe lampiony, a słonie znajdziecie na zaproszeniach oraz na stołach. Natomiast smoki w wersji XXL wykonały pokaz tradycyjnego tańca. Nie mogło zabraknąć sushi oraz azjatyckich storczyków. A co mamy z europejskich ślubów? Przede wszystkim piękną, białą suknię (Vera Wang) i buty w kolorze cielistego różu (Christian Louboutin). Uroczy bukiet z różowych i morelowych kwiatów i piękny haft z inicjałami Pary Młodej na starodawnym tamborku. Kwiaty ogrodowe w słoiczkach ozdobiły stoliki i wyglądało to zapewne zaskakująco przy stołach z czerwonymi obrusami i chińskimi zestawami do parzenia herbaty. Piękny, oryginalny ślub! Wyobrażacie sobie ślub Panny Młodej o azjatyckich korzeniach z góralem? 😀 Działoby się!

zdjęcia: CJ WILLIAMS

1/6 Wielki powrót lawendy

by wtorek, 23 lipca, 2013



Pozostajemy w klimacie ślubów rustykalnych 😉 A miało już ich nie być! Jednakże nie mogłam, nie pokazać Wam tego ślubu, a to dlatego, że głównym kolorem w stylizacji jest fiolet w wielu odcieniach – od jasnej lawendy, po ciemną purpurę. Ten kolor najczęściej kojarzy mi się z bardzo eleganckimi stylizacjami, które nie wiele mają wspólnego z sielskim klimatem ślubów plenerowych. A jednak sprawdza się on równie doskonale na salonach, co i w stodole 😉 Ten ślub jest genialnym dowodem na to! Zobaczcie sami! Panna Młoda w cudnej, dziewczęcej sukni z pasem w kolorze głębokiej purpury i pięknym, wielogatunkowym bukietem w wielu odcieniach fioletu – kalie, astry, goździki  – prawda, że piękny? Uważam, że doskonale dobrano kolor ubrania Pana Młodego i drużbów. Szlachetny odcień stalowej szarości genialnie komponował się z fioletem i stworzył szalenie wyrazistą mieszankę. Wyrazistość tych barw została stonowana naturalnymi odcieniami brązu – zwróćcie uwagę na lniane obrusy, plastry drewna na stołach. Uzupełnieniem aranżacji były słoiczki użyte, jako wazony i świeczniki. Suszona, pachnąca latem i słońcem lawenda znalazła się w słoiczkach zawieszonych na wewnętrznych krzesełkach w miejscu zaślubin. A w kim zakochała się Bridelle? Oczywiście w labradorze w krawacie 😉 Cudny ślub!

zdjęcia: THE GIRL NICOLE
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/5 Romantyczne pastele

by poniedziałek, 22 lipca, 2013



Myślałam, że nie trafi mi się żaden ciekawy ślub rustykalno-vintage i uraczę Was w tym tygodniu czymś mega eleganckim. Myliłam się 🙂 Ale jakoś nie odczuwam z tego powodu dyskomfortu, bo pierwszy w tym tygodniu ślub, który chcę Wam pokazać, zachwyca delikatnością, kolorami i stylizacją całości. Jestem całkowicie zakochana w ślubach, które łączą w sobie różne elementy, tworząc spójną, ale zaskakującą i niepowtarzalną całość. I taki jest ten ślub. Piękna Panna Młoda w cudnej sukni, klasycznym welonie i seksownych butach. Nie ma co prawda w tej stylizacji, tak cenionej przeze mnie ekstrawagancji, ale przecież nie każda PM musi mieć czarne buty, albo inny zaskakujący element stroju. Przepiękna klasyka jest zawsze modna i zawsze robi wrażenie! Niesamowicie podoba mi się kolor garnituru Pana Młodego. Idealny na plenerowy ślub i wesele, jasny, doskonale pasujący do otoczenia. Ciepły odcień tkaniny idealnie komponował się z kolorami kwiatów, detali i miejsca. Czarny lub ciemny, np.: granatowy lub antracytowy ubiór wyglądałby zbyt formalnie i ciężko. Nie mogę oderwać również wzroku od strojów druhenek – słodkie dziewczynki miały lekkie, ozdobione materiałowymi różami sukieneczki. Miejsce przyjęcia ozdobiono papierowymi lampionami, które po zmroku musiały stworzyć niesamowity klimat! Rustykalne dekoracje stołów i słodkiego bufetu nawiązywały do dwóch, najpiękniejszych stylów – vintage i rustykalnego. Zwróćcie uwagę na pomysłowe winietki, które umieszczono na opaskach do bułeczek oraz na liczne kryształy, które posłużyły, jako świeczniki, wazony oraz patery dla domowych wypieków. CUDO!

zdjęcia: LOVEBIRD PHOTOGRAPHY