BUKIET I WSTĄŻKA to autorska pracownia specjalizująca się w poligrafii ślubnej. Właścicielka pracowni, podobnie zresztą, jak wiele osób, swoją przygodą z branżą ślubną rozpoczęła od własnego ślubu 🙂 Przeurocza nazwa pracowni doskonale oddaje charakter stylu projektowanych zaproszeń. BUKIET I WSTĄŻKA oferuje nowoczesne, stylowe, eleganckie wzornictwo z tak modnymi od dwóch sezonów kompleksowymi dodatkami (mapki, liściki, karty RSVP) oraz wykończone atłasowymi wstążkami. Bardzo podoba mi się ten design i zachwycają mnie prezentowane grafiki. Właścicielka pracowni jest absolwentką studiów artystycznych i jej zdolności do projektowania oraz precyzyjnego wykonawstwa znalazły odzwierciedlenie w prezentowanych kolekcjach zaproszeń ślubnych i dodatków. Wszystkie projekty powstają na indywidualne zamówienie i są w 100% dopasowane do oczekiwań Klientów – ich wybranej kolorystyki, motywu ślubu. Zaproszenia są w pełni personalizowane (również na okładkach), dzięki czemu stają się one całkowicie zindywidualizowane. Dostępne są w różnych formatach, co daje ogromną swobodę podczas wyboru stylu oraz projektowania. Zachwycająca różnorodność proponowanych stylów! Znalazłam wśród kolekcji BUKIET I WSTĄŻKA piękne zaproszenia z motywami morskimi (moje ukochane), kwiatowymi, sezonowymi (jelonki bożonarodzeniowe) czy tak modnymi folkowymi. Każde zaproszenie zaprojektowane jest ze starannością oraz z pietyzmem wykonane. Do druku używany jest papier najwyższej jakości. Przepiękne połączenia kolorów są ogromnym atutem tej papeterii. Poza zaproszeniami ślubnymi, pracownia oferuje również inne dodatki, takie jak standardowe winietki, karty menu, księgi gości, plany stołów. Oraz nietypowe, takie jak fantastyczne tablice powitalne! Znajdziecie je na stronie pracowni. Na stronie znajduje się pomocna kategoria kolorystyczna, dzięki której możecie od razu znaleźć wzory dostępne w danej palecie barw. Polecam poligrafię ślubną BUKIET I WSTĄŻKA wszystkim miłośnikom prostych, ale stylowych rozwiązań.
Nowości z NY – Papetria
Co będzie modne w poligrafii, florystyce, cukiernictwie i przede wszystkim w modzie w nadchodzącym sezonie? Oto propozycje nowojorskich firm i pracowni na sezon 2015. Znamienne, że pojawia się w nich głównie motyw złota. Pisałam Wam już na początku tego roku, że złoto będzie hitem. Już zeszły rok to zapowiadał. Jednakże w tym sezonie łączymy je głównie z pastelami. W przyszłym sezonie najmodniejsze będzie intensywne, błyszczące, bardzo glamour złoto, co doskonale widać w propozycjach zaproszeń na kolejny rok. Tłoczenia i złocenia, które były bardzo modne w Polsce pod koniec lat 90. i na początku XX wieku wracają do łask! Pamiętam, że w okolicach 2005 roku i później, złote tłoczenia były synonimem złego gustu. Fascynuje mnie, jak modna na pewne rzeczy powraca i jak ewoluuje. Jak Wam podobają się te zaproszenia? Mnie szczególnie zauroczyły trzy modele. Poniżej je zaznaczyłam. Ciekawa jestem Waszej opinii i złotych dodatkach.
REKLAMA
* * *
WYBÓR BRIDELLE
Zaproszenie malowane złotem, przypominające maźnięcia pędzlem. Piękny kolor i piękna faktura farby.
* * *
WYBÓR BRIDELLE
Fantastyczny przykład połączenia złota i brudnego odcienia pasteli. Złocenia nakładane z płatków złota. Bardzo czasochłonna, ale niezwykle efektowna metoda. Zaproszenia wykonane w taki sposób zobaczycie już niedługo na jednej z sesji do magazynu Bridelle STYLE.
* * *
WYBÓR BRIDELLE
Genialny przykład obrazujący, jaka siła estetyki tkwi w starannie dobranych czcionkach. Plus świetny kolor, idealnie komponujący się ze złotem.