Jednym z największych dylematów, przed którymi stoją Pay Młode jest wybór stylizacji ślubnej, a później, mniej lub bardziej konsekwentne trzymanie się jej. Wiem, jak trudno jest wybrać jeden motyw przewodni, jedną paletę kolorów i jeden styl dodatków. Dlatego, tym bardziej doceniam śluby, gdzie widać konsekwentne utrzymanie wybranej stylizacji. Dzisiejszy ślub jest przykładem perfekcyjnej stylizacji ślubnej. Charakter i kolorystyka ślubu są idealnie dobrane do idei przyjęcia namiotowego i pory roku. Wszystkie dodatki, kwiaty, papeteria, a zwłaszcza elementy dekoracyjne – drewniane skrzynki, gliniane doniczki, cynkowe puszki i krążki z drewna – są perfekcyjnie dobrane. Naturalna, jesienna, ekologiczna stylizacja znalazła swoje odzwierciedlenie także w torcie, a nawet wanienkach z lodem na napoje. Czapki z głów!
Leśny ślub
Od zawsze podobają mi się stylizacje ślubne, wykorzystujące naturalne plenery i przyrodę. Jest w nich coś bardzo wyjątkowego, niewymuszonego… Dzisiaj mam dla Was zdjęcia ślubu, w którym scenerię zaplanowano w lesie. Wszystko zostało tak przemyślane, że idealnie ze sobą współgra: zielone pantofelki Panny Młodej, bukiety, dekoracje stołu wykorzystujące mech, szyszki… Prawda, że urocze? A już najsłodsze zdjęcie jest na końcu: Piesek, ważny członek rodziny i Gość honorowy.