Pozostając jeszcze w klimatach rustykalnych, proponuję taki oto bukiet. Róże, jaskry, pędy koniczyny, mięta i niedojrzałe figi. Idealna kolorystyka na wrześniowe ceremonie! Ale przede wszystkim zwracam uwagę na kształt i formę. Bukiet jest bardzo nieregularny! Takie kompozycje są najmodniejsze!
Bukiet ślubny wcale nie musi być z żywych kwiatów 😉 O tym, jak ciekawe mogą być inne, alternatywne pomysły przekonaliście się niedawno, przy okazji prezentacji cudnych, broszkowo-guzikowych bukietów w wykonaniu Ani Wrzesińskiej (dla przypomnienia TU). Dziś kolejna garść inspiracji na inne bukiety. Mnie, jako powszechnie znaną fankę marynistycznych motywów, najbardziej zauroczyły bukiety z muszli 🙂 Ale inne propozycje są równie ciekawe. Bukiety z cukierków, szyszek, jabłek, papieru oraz filcu. To propozycja dla odważnych i oryginalnych PM.
Sukulenty na dobre zagościły na ślubach pod każdą szerokością geograficzną. Wykorzystywane, jako dodatek do bukietów lub aranżacji, ale coraz częściej stanowiące główny punkt dekoracyjny. Jak je wykorzystać? Pomysłów jest mnóstwo! Od wspomnianych bukietów, aż po gliniane doniczki z małymi sadzonkami w formie podziękowań dla gości. Można je również wykorzystać, jako samodzielne ozdoby na stół oraz wpleść w żywy stroik na głowę. Mam nadzieję, że pokazane poniżej pomysły zainspirują Was do wykorzystania tych niezwykłych roślin. Sukulenty występują nie tylko w kolorze zielonym. Są również gatunki w kolorze ciemnego bordo. Jest też pewna sztuczka, którą florystki często wykorzystują w przypadku sukulentów – używają do zmienienia ich koloru… sprayów!
Pierwszy polski blog ślubny, założony w 2009 roku.
Jeden z najstarszych i największych blogów na świecie.
Najbardziej rozpoznawalna marka ślubna w Polsce.
Ponad 16 000 artykułów.
15 lat historii polskiej i światowej branży ślubnej w jednym miejscu!
Cztery bestsellerowe książki ślubne.
