Z zadowoleniem stwierdzam, że otrzymuję od roku wiele zaproszeń na śluby, które znacząco odbiegają stylistycznie od tego, do czego byliśmy przyzwyczajeni w Polsce. Odchodzimy od stylistyki złotych i bordowych dodatków na rzecz całej feerii barw. A już wyjątkowo podobają mi się zaproszenia z elementami indywidualnymi, które nawiązują do Pary Młodej. Tak jak to zaproszenie z motywem mapy. Przepiękne liternictwo wzorowane na piśmie ręcznym, dodatek sznurka, który połączył wszystkie elementy. Urocza kolorystyka pastelowa, zgniła zieleń i zgaszony odcień pomarańczu.
9/10 Brylantowo i jedwabnie
Papeteria ślubna, często nawiązuje do charakterystycznych dla sukien ślubnych elementów. Kreatorzy zaproszeń chętnie wykorzystują tkaniny, kryształy, koronki. Osobiście uwielbiam takie cacka. Zawsze powtarzam, że zaproszenie będzie wizytówką Waszego ślubu. To pierwsza rzecz, związana z Waszym ślubem, którą otrzymują goście. Najczęściej po charakterze, kolorystyce, zdobieniu i… jakości zaproszenia możemy domyślać się, jaki to będzie ślub i wesele! Dlatego nie wybierzcie zaproszenia rozsądnie, mając na uwadze, że powinno ono pasować stylistycznie nie tylko do charakteru ślubu, ale także kolorystyki kwiatów czy wystroju sali weselnej. W końcu dodatki, które zamówicie przed ślubem (winietki, karty menu, plan stołów, księga gości) powinny być spójne stylistycznie.