Jestem absolutną fanką wiejsko – rustykalnych wesel. Swojskie otoczenie, pyszne jedzenie, przestrzeń wokół – dla mnie to gwarancja udanej zabawy! Oczywiście musi to być w dużej mierze zdeterminowane gatunkiem gości 😉 Przejażdżka na traktorze? No po prostu bajka! Fantastyczne miejsce przyjęcia weselnego – tak popularne w USA adaptowane stodoły – pojawiają się coraz częściej w Europie. Mnóstwo dekoracji ręcznie wykonanych i dodatków, które nadają charakter imprezie. Jeśli miejsce w którym odbędzie się Wasze wesele ma ogród – wykorzystajcie to! Mam na myśli nie tylko tradycyjnego grilla, ale można pomyśleć o zorganizowaniu gier, zabaw, przytulnych kącików. Często w takich miejscach są zwierzęta, które warto pokazać najmłodszym gościom.
Industrialny ślub
Miejskie, industrialne, surowe wesela są przede wszystkim specjalnością za oceanem. Niemniej w Polsce, także zdarzyło mi się być na kilku weselach, zorganizowanych w restauracjach w starych fabrykach. Osobiście podobają mi się takie stylizacje, ale nie zdecydowałabym się na taką imprezę. Jestem chyba zbyt romantyczna. Jednak dla miłośników stylu urban, mam kilka inspiracji – przede wszystkim TRAMWAJ! Nie wiem, jak w innych miastach Polski, ale w Warszawie można wynająć stary tramwaj, który przewozi gości z kościoła do sali weselnej (oczywiście jeśli obiekty są zlokalizowane przy szynach tramwajowych). Koszt około 2000 zł. Jeśli weźmiecie pod uwagę koszt wynajmu samochodu dla Was oraz transportu dla gości, to jest to atrakcja warta rozważenia. Co do kolorów – sugeruję nie więcej niż 3. zdecydowane, mocne kolory. A sesja zdjęciowa w opuszczonych halach, fabrykach – CUDO!