Kochane moje! Czy wiecie, że można już kupić peonie?! Tak!!! Mamy jeszcze zimę, ale na giełdach kwiatowych można spotkać już te kwiaty. Są one co prawda szklarniowe i niepolskie, ale co z tego! Najważniejsze, że są! A jeśli są peonie, to na zachętę mam dla Was szybki kurs układania kompozycji stołowych! Jeśli Wasz budżet ślubny jest ograniczony i chciałabyś sama przyozdobić stoły weselne, spróbuj! To nie jest trudne! Potrzebne Ci będą ozdobne naczynia, ciekawe amfory, żardiniery, gąbka florystyczna – koniecznie do mokrego układania kwiatów! I oczywiście kwiaty! Układanie kompozycji zaczynamy od czubka lub środka gąbki i promieniście układamy pozostałe kwiaty. Jeśli nie macie doświadczenia we florystyce, najlepiej skupcie się na prostych, ale uroczych kompozycjach. Użyjcie dwóch gatunków kwiatów, np.: peonii i tulipanów. Najpierw ułóż kulę z peonii, nadając kompozycji pożądany kształt, a później wyższymi tulipanami uzupełnij dekorację, przetykając kwiaty. Pamiętaj, aby kompozycję podlać i cały czas utrzymywać jej wilgotność! Gąbka florystyczna jest rewelacyjnym wynalazkiem i pomoże Wam wyczarować cuda!
4/11 ZTS – Marszczony pasek
Prace ręcznie mnie nie opuszczają. I chyba przełamię się i wezmę do ręki nitkę i igłę, bo te paski mnie zauroczyły!!! Są oczywiście w stylu naszej ukochanej Very Wang. Pozornie niedbale wykonane, lekkie, kapryśne, sprawdzą się idealnie przy dziewczęcej kreacji. Wykonanie wydaje się proste. Czy któraś z Was umie szyć i pokazałaby nam na blogu, jak zrobić takie coś?