Zacznę od tego, że czasami zdarza mi się wzruszyć do łez, oglądając filmy ślubne. W zasadzie to zdarza mi się to dość często Ale bardzo rzadko płaczę ze śmiechu oglądając realizacje ślubne. Dziś dzięki Kasi i Robertowi z OOH STUDIO tarzałam się ze śmiechu po podłodze. Dlaczego? Zaraz do tego dojdę. Na początek jednak krótka prezentacja tego niesamowicie kreatywnego duetu. Kasia i Robert są małżeństwem, mieszkają pod lasem w cudownym Beskidzie Żywieckim do którego często zapraszają swoje Pary na ujęcia plenerowe. Filmowcy uwielbiają realizacje plenerów i uważają (podobnie zresztą jak my), że są one fantastycznym dodatkiem do filmu z dnia ślubu, bo dodają lekkości i oddechu. Przekonałam się o ich zamiłowaniu do plenerów, oglądając cudne klipy, które i Wy zobaczycie poniżej. Żaden film, tak samo jak żadna Para nie są takie same. Każdy film Kasia i Robert dopasowują niczym wytrawni krawcy do swoich Par. I to indywidualne podejście do tematyki ślubnej, cudownie widać w ich dopieszczonych, dopracowanych i fantastycznych realizacjach. Urzekło mnie w nich wszystko – spójność, indywidualizm, klarowność, konstrukcja i muzyka! Przyznam, że znudziły mnie już filmy z tymi samymi melodiami. Kasia i Robert przywiązują niezwykłą uwagę do podkładu muzycznego i pasjami wyszukują offowe utwory pod które montują klipy. To słychać! Niewiarygodne zgranie muzyki z obrazem jest ogromną siłą ich realizacji. Jestem zachwycona wdrożeniem trendu, który obecnie panuje na świecie w ślubnej filmografii – mianowicie w tych klipach nie ma nagranych głosów. Jest tylko muzyka. Dzięki temu zabiegowi, każdy klip ogląda się niczym filmowy teaser lub teledysk. Różnorodność stylistyk w których poruszają się filmowcy OOH STUDIO jest ogromna. Od dynamicznych i szalonych realizacji, aż po nastrojowe, wręcz intymne opowieści. Idealny filmowiec to ten, który widzi wszystko, a jednocześnie nie widać jego Detale (cudowna dbałość o ukazanie butów, kwiatów, biżuterii), spojrzenia (w filmach OOH STUDIO zobaczycie obłędne tzw.: first looks, czyli moment w którym Para widzi się po raz pierwszy w dniu ślubu), emocje. Pietyzm z jakim zmontowane są te skondensowane formy filmowe jest imponujący! Dla miłośników nowości, OOH STUDIO przygotowało również designerską fotobudkę z własnoręcznie wykonanymi gadżetami z drewna. Filmowcy dbają o jakość oferowanych produktów i nie znajdziecie u nich afro ze sztucznego tworzywa, ani plastikowych okularów. Zachwycą Was za to tematycznie przygotowane okulary, wąsy i wiele innych dodatków, oraz tła z motywami graficznymi papeterii. Poza klasycznymi klipami ślubnymi, studio realizuje również filmy narzeczeńskie, podziękowania dla rodziców, zaproszenia i filmowe save the date. I wracam teraz do momentu mojego tarzania się na ziemi Obejrzyjcie klip Zawiadomienie (Ana i Maciej). Zrozumiecie od razu Pozostałe realizacje to niesamowicie nastrojowe, stylowe i piękne filmy ślubne, które uwodzą kolorami, montażem, wspomnianą już muzyką i koncepcją. Z przyjemnością zapraszam na seanse!
REKLAMA
Przepiękny, rustykalny, polsko-chilijski ślub z obłędną stylizacją Panny Młodej i relacją live via internet z rodziną Markosa
* * *
Agnieszka i Michał
Cudowny ślub w górach z OBŁĘDNĄ muzyką i piękną Panną Młodą!
* * *
Ania i Andrzej
Glamour realizacja przepełniona romantyzmem i urokiem. Od Panny Młodej, sukni i butów nie można oderwać wzroku
* * *
Martyna i Robert
Jeden z najbardziej wzruszających filmów ślubnych, które widziałam. Przeplatane ujęcia ze ślubu i pleneru oddają charakter realizacji filmowców.
* * *
Ana i Maciek
Klip Zawiadomienie, który wprawi Was w szampański nastrój LOVE!
* * *