I jeszcze raz w tym tygodniu, przenosimy się do słonecznej Kalifornii. Dzisiejszy ślub zachwycił mnie nonszalancką elegancją, luzem i piękną paletą kolorów. Cudowne połączenie pastelowych kolorów – błękitu, turkusu, pomarańczu i różu – sprawiło, że ślubne kreacje, dekoracje, kwiaty i ozdoby są wyjątkowo lekkie. Wyjątkowe są kwiaty i aranżacje roślinne – zobaczcie, do dekoracji stołów wykorzystano ozdobną kapustę i krzaczki rozmarynu, krzesła zostały przystrojone pękami lawendy ustawionymi wzdłuż ścieżki w ocynkowanych wiadrach! Druhny mają urocze bukiety, gdzie główny prym wiodą, zupełnie niedocenione w Polsce, ogrodowe dalie! Uwielbiam także, detale w stylu ciepłych kocyków dla gości, aby mogli się osłonić od wiatru w czasie plenerowej uroczystości. Ale najbardziej zachwycił mnie namiot w którym odbyło się przyjęcie weselne. Cały przystrojony został papierowymi lampionami. Kiedy zapada zmrok i zapala się światło w lampionach, wyglądają one jak rozgwieżdżone niebo! Piękny, niezwykle stylowy ślub i przyjęcie!
zdjęcia: ANDREW MURPHY
* * *
Chcesz, aby Twój ślub został tak samo zaprezentowany? Jak to zrobić? Sprawdź tutaj ZGŁOŚCIE SIĘ!
ZOBACZ, CO NOWEGO!