A po pięknej uroczystości kościelnej – czas na imprezę! Wesele odbyło się w kompleksie Jachranka, pod Warszawą. Licznie zgromadzeni gości oraz Rodzice Pary Młodej, przywitali ich tradycyjnie chlebem i solą oraz lampką szampana. Pogoda tego, czerwcowego dnia była przepiękna, więc fotograficy Natalia i Marcin ze Snap Studio (których przygotowania do ślubu właśnie obserwujemy na blogu) postanowili wykonać kilka pamiątkowych zdjęć z Parą Młodą, Druhnami, Świadkową i Świadkiem.
Jak zawsze mam swoje ulubione zdjęcie ze ślubu. I to jest ta fotka. Kasiu wybacz – byłaś prześliczną Panną Młodą, ale Kuba niewzruszony pod obstrzałem dziewczyn, zrobił na mnie piorunujące wrażenie 😉
A później już była zabawa do białego rana. Kasia podkreśliła niebagatelną rolę w tej zabawie Wodzireja Roberta Krawczyka z Mocnej Grupy Wodzirejów. Nie było zespołu, ani orkiestry. Muzyką zajął się profesjonalny DJ. W trakcie wesela Młoda Para przygotowała dla Rodziców piękną niespodziankę w postaci prezentacji multimedialnej. Parafrazując słowa reklamy – zobaczyć uśmiech i łzy wzruszenia w oczach Rodziców – bezcenne. Uwielbiam, kiedy Nowożeńcy dziękują w czasie wesela swoim Rodzicom, Dziadkom i Bliskim za miłość, pomoc i wsparcie. Wiem, że jest to wzruszający moment nie tylko dla nich, ale większości zgromadzonych na sali osób.
Piękne zdjęcia detali – księgi gości, winietek, planu stołów, tortu wykonała Natalia ze Snap Studio. Panny Młode, które są przed ślubem, gorąco namawiam do ustalenia z fotografem (lub fotografami) zdjęć szczegółów. Są one przepiękną pamiątką po ślubie.
Przepiękne dekoracje kwiatowe przygotowała pracownia Sunflower. Swój pierwszy taniec Kasia i Kuba trenowali pod okiem profesjonalistów z Akademii Tańca Sulewscy.
Tort ozdobiony świeżymi piwoniami wzbudził, co zrozumiałe ogromny podziw. Jego wykonania i zdobienia podjęła się cukiernia Braci Stykowskich. Zachwycająca jest dbałość o szczegóły, które Kasia zaplanowała. I jeszcze jedna rzecz, na którą Kasia zwróciła uwagę – na dzień ślubu, została wynajęta koordynatorka – była to Agnieszka Workiewicz z Agape Events. Obecność i praca koordynatora w dniu ślubu jest naprawdę niezwykle przydatna – to koordynator dba o płynny przebieg wydawania posiłków, ma ze sobą przysłowiową nitkę i igłę oraz służy pomocą w awaryjnych sytuacjach.
Ten ślub był uroczy, elegancki, niepozbawiony nuty szaleństwa – samochód Game Over (cudowny pomysł!). Para Młoda postawiła na sprawdzony, tradycyjny schemat, ale dodała szczyptę indywidualizmu, przez co słodki, różowy ślub, stał się ślubem w wersji glamour. Cudowna atmosfera na weselu, zapadnie na długo we wspomnieniach gości. Kasia wyglądała zniewalająco u boku swego, niemniej zniewalającego wybranka. I został nam jeszcze plener. Wykonany nad morzem przez Adriana Matusika ze Studio Con Passione. Zapraszam Was nad prawie lazurowe, jak suknie Druhen, ale z pewnością najpiękniejsze polskie morze!