Znalezienie właściwej, jedynej osoby na całe życie to jak trafienie 6 w Lotto 😉 Prawdziwy los na loterii lub strzał w bingo. Prezentowana Para w swojej ślubnej stylizacji wykorzystała zresztą motyw gry w bingo. Przepiękna kolorystyka – lazur przeplata się z zimnym odcieniem koloru royal blue oraz słodkim kolorem dojrzałej brzoskwini. Urocze i proste dekoracje – wieńce z polnych i ogrodowych kwiatów, lampiony w maleńkich słoiczkach, cudne winietki w formie chorągiewek. Szalenie podobają mi się maleńkie i przytulne zakątki przygotowane dla gości – ławeczki, gdzie można odpocząć z całą baterią latarenek ze świecami – po intensywnych tańcach, to wymarzone miejsce na odpoczynek. Surrealistycznie, ale obłędnie wygląda tiulowa zasłona zawieszona między drzewami, tworząca tło dla słodkiego bufetu. Minimalne koszty aranżacji są wprost proporcjonalne do wielkości efektu! Dla mnie bomba!
W stylu lat 70.
Moi Kochani! Dzisiejsza pogoda kompletnie mnie przygnębiła. Zaczęła się chyba już prawdziwa, smutna jesień. Dlatego na przekór pogodzie pokażę Wam cudny, radosny, kolorowy w stylu hippie ślub. Słoneczna stylizacja w stylu lat 70. ze starannie dobranymi kolorami i elementami. Kameralne przyjęcie w lesie, tylko potęguje wrażenie niczym nieskrępowanej wolności i radości. Pięknie!
zdjęcia: PASHMA LETRAY
Cytrynka i lawenda
Kolejne urocze, pastelowe połączenie kolorów – lawendowy i cytrynowy. Wspaniała aranżacja na letnie, ogrodowe i kameralne wesela. Takie jest właśnie to wesele. Niewielkie, pachnące kwiatami i trawami zorganizowane w przepięknej scenerii. Szalenie mi się podoba suknia ślubna – ozdobiona haftami i lawendową szarfą. Do tego sandałki w ciepłym odcieniu wanilii. Całość skromna, prosta, ale niesamowicie urocza. Dekoracje – papierowe kwiaty utrzymane są także w tej kolorystyce. Lawendowe obrusy rozświetlono kompozycjami z dojrzałych cytryn. Urocza tablica pamiątkowa i zakochani Nowożeńcy. Cud, miód, malina!