Odwiedziła mnie w weekend moja 5 – letnia bratanica, która z nieskrywaną ciekawością i rozbrajającą szczerością zapytała mnie, kiedy w końcu wyjdę za mąż? Hmmm… Zaczęłam dociekać czy to przypadkiem troskliwa rodzinka postanowiła zatroszczyć się o mój stan cywilny i podpuszcza małoletnią wnuczkę. Ale co się okazało? Rezolutne dziecko powiedziało mi, że widziało na ślubie cioci Ali (pozdrawiamy!) dziewczynki, które sypały kwiatki i że ona też by chciała. A mamusia i tatuś (dziękuję Ci braciszku) powiedzieli, że tylko u cioci (czyli mnie) nadarzy się taka okazja. Kochana moja Asieńko, publicznie obiecuję, że jeśli wyjdę kiedyś za mąż, to sprawię Ci sukieneczkę, skrzydełka motylka, wianek z kwiatków i koszyczek pełen płatków. Póki co, mnóstwo inspiracji dla innych oczekujących na ślub 😉
1/9 Sesja narzeczeńska
Dziś trochę prywaty! Magda – ta sesja jest dla Ciebie 😉 Mam nadzieję, że to skłoni Twojego narzeczonego do wyprowadzenia jego największego skarbu z garażu i sesji narzeczeńskiej z autem w tle. Jeśli Wy chcecie także mieć taką sesję, ale nie posiadacie zabytkowego samochodu, najprościej będzie go wypożyczyć. W całej Polsce jest mnóstwo wypożyczalni oryginalnych samochodów. Ta największa to Muzeum Motoryzacji w podwarszawskich Otrębusach. Możecie wypożyczyć piękną, starą limuzynę i zrobić sobie sesję w stylu american road. Polski przykład – proszę bardzo TU – ślub Karoliny i Krzysia z różowym marzeniem w tle.
zdjęcia: CASPER EVANS
9/9 {HOT SEXY BEST} Julia Molner
Zdjęcia JULII MOLNER pokazywałam Wam już na blogu (zobacz TU i TU). Uwielbiam ją, za jej niepowtarzalny styl i delikatność z jaką fotografuje. Nie inny jest dzisiejszy ślub przeuroczej Pary – Justyny i Michała. Ślub, który odbył się w ciepły, październikowy dzień. Pełen egzotycznych kolorów, które już dziś Wam pokazałam. Zjawiskowa Panna Młoda, pełen łobuzerskiego uroku Pan Młody, zielone, cudowne dodatki (Justyna ma zielone buty, a Michał krawat! KOCHAM!), turkusowa suknia ślicznej Świadkowej i krawat Świadka, idealnie dobrane kolorystycznie kwiaty, turkusowo – limonkowa papeteria. Wszystko jest lekkie, stylowe i bardzo eleganckie. A zdjęcia Julii – miodzio! Bezpretensjonalne, świetliste, dokumentalne, ale przesycone emocjami, pełne humoru i wyczekiwania na finał! Julia – brawo! Justynko i Michale – gratuluję pięknego, nowoczesnego ślubu!
PALETA KOLORÓW
NOWOŻEŃCY: Justyna i Michał
DATA ŚLUBU: 10 października 2010
MIEJSCE: Warszawa
CEREMONIA: USC Pałac Ślubów / Stare Miasto Warszawa
WESELE: Jabłonna
FOTOGRAFIA: JULIA MOLNER
* * *
* * *