Naszło mnie na kolory w ostatnich dniach. I to takie intensywne, mocne, letnie. Pewnie to już obawa przed jesienią rodzi się we mnie. Chociaż jesień, szczególnie słoneczna i ciepła ma także wiele, pięknych odcieni. Ale żółty jest mi ostatnio szczególnie bliski. I dlatego, mam dziś dla Was uroczy, żółto-waniliowo-czarno-granatowy ślub. Bardzo słoneczny! Szalenie podoba mi się suknia Panny Młodej – prosta, ale z romantycznym trenem, delikatnym gorsetem i pięknym kwiatem podkreślającym talię. I znowu mamy welon, który idealnie pasuje do całej stylizacji, fryzury i charakteru PM. Przeurocze są suknie druhen – dwukolorowe (to ostatnio najmodniejsze połączenie) z waniliowymi spódnicami i granatowymi pasami. Kwiaty w ciepłych kolorach świetnie pasujące do całej słonecznej koncepcji. Nie zapominamy także o Panach i ich zabójczych muchach i pasach w cętki! Co jak co, ale orszak ślubny wyglądał zabójczo!
5/7 Niesamowity NY
Kocham NY! To jedno z niewielu miast na świecie, w którym mogłabym mieszkać. Uwielbiam śluby i wesela z NY. Są zawsze stylowe, kosmopolityczne, multikulturowe! Mieszanina kolorów, stylów i detali. Nie wiem czy to magia miasta, czy poczucie obowiązku mieszkańców Nowego Jorku, aby wyróżniać się z tłumu, ale śluby nowojorskie mają w sobie niesamowity urok. Spójrzcie na ten ślub – piękne kolory, ale bardzo dyskretne, zjawiskowe miejsce przyjęcia i oczywiście stylowa podwózka żółtą taksówką. To chyba ta taksówka, tak mnie zauroczyła. Zwracam uwagę na przeurocze kąciki ze starymi książkami, aparatami, globusami – takie urocze zakątki tworzą niepowtarzalny klimat na przyjęciu.
zdjęcia: WOLFI TRENSA
3/7 Skąpani w słońu
Słońca jest jak na lekarstwo, dlatego dziś słoneczny wpis z pięknymi słonecznymi akcentami. Żółte krzesło, rumianki z żółtymi środeczkami, bursztynowy naszyjnik, waniliowe wstążki na torcie. Kilka akcentów, które doskonale komponują się z romantyczną stylistyką tego uroczego ślubu. Cudne są szczególnie niespodzianki dla gości – domowe bułki własnego wypieku 🙂 Takiego pomysłu na prezent jeszcze nie widziałam. Olśniewające ogrodowe i polne kwiaty w bukiecie PM oraz kompozycjach na stołach dopełniają toskańską stylizację. LUBIĘ TO!