Yearly Archives 2011

1/9 Purple Love

by poniedziałek, 4 lipca, 2011



Piękność z Południa. Takimi słowami określa się młode Amerykanki, zamieszkujące tradycyjne południe USA. Śluby, które odbywają się na południu Stanów, są najczęściej szalenie eleganckie, dopracowane, dopieszczone. Widać, że rodzice Nowożeńców, nie szczędzą pieniędzy na śluby swoich dzieci. My w Polsce, doskonale o tym wiemy 🙂 Ale spójrzmy na ten ślub – przede wszystkim kolory – mocny fiolet w połączeniu ze złamaną bielą, wygląda doskonale i bardzo stylowo. Z żelazną konsekwencją, wszystkie detale mniejsze i większe są w tej palecie kolorów. Zaproszenia z motywem kwiatowym, bukiety, suknie druhen, organdynowe woreczki na wino prezentowe. Fantastyczny, kremowy tort ozdobiony girlandą z żywych storczyków. Urocze winietki w korkach od wina. I piękne zakątki dla gości, w których umieszczono bogato zdobione ramki ze zdjęciami rodziców i przodków. Piękny, klasyczny ślub!

zdjęcia: DAVID FINEKL
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

6/10 Na plaży słońce praży…

by piątek, 1 lipca, 2011



To kocham najbardziej na świecie! Śluby na plaży! Ponownie z zazdrością oglądam zdjęcia amerykańskiego ślubu, który odbył się na plaży, nad szumiącym oceanem. Jak widać, poza Polską da się, zorganizować ślub w plenerze. I może to być uroczystość religijna. W Polsce czasami zorganizowanie uroczystości świeckiej, poza urzędem stanowi przeszkodę nie do pokonania. A co dopiero ślub w obrządku katolickim! Ale obejrzyjmy ten ślub – przepiękny ołtarz – ozdobiony zielonymi i białymi kwiatami oraz kłączami dzikiego wina i białą tkaniną. W tle znajdował się przepiękny krzyż. Stylizacja Pary Młodej – elegancka, romantyczna. Podobnie stylizacja przyjęcia – nawiązuje do klimatu gorącego Miami. Fantastyczny ślub o zachodzie słońca!

zdjęcia: JORDAN MITCHELL
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/10 Art deco z polskim akcentem

by wtorek, 28 czerwca, 2011



Art deco to bardzo charakterystyczny kierunek w sztuce i wzornictwie, ale bardzo trudny w stylizacji. Wymaga całkowitej konsekwencji i nie lubi konkurencji. Dobór dodatków, kwiatów, papeterii, nie wspominając o kreacji PM na tym ślubie jest po prostu mistrzowski! Z przyjemnością zauważam, że jest tu także polski akcent – jeden ze stolików nazywano Kraków, a do dlatego, że Panna Młoda ma polskie korzenie. Jej suknia, buty, biżuteria, dodatki (etola i rękawiczki) są kwintesencją lat 20. XX wieku. Wspaniale dobrane liternictwo przy dodatkach papierniczych – tak charakterystyczne dla tamtego okresu (dla zainteresowanych osób, nazwy czcionek stylizowanych na lata 20. to m.in.: Bosanova i BernhardTango oraz BernhardFashion). Kwiaty w ciemnych kolorach połączone z piórami bażancimi. Całość porywa i zachwyca!

zdjęcia: MICHAEL STERN
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0