Oczywiście nie mogło się obyć, bez wiejskiego ślubu 😉 Ale to nie jest zwykły, rustykalny ślub! To jest piękny, dopracowany w szczegółach, z elementami vintage i motywem kolorystycznym wyjątkowy ślub. Kolor przewodni widać już na pierwszych fotografiach – to soczysta jak pierwsze zboża zieleń. Motyw kolorystyczny, który pojawił się w bardzo wielu elementach – bukiecie, butach, zaproszeniach, szklanych butelkach, które posłużyły, jako wazony, planach imprezy, serwetkach, krawacie, etykietach na prezentach dla gości. Podoba mi się ta konsekwencja i być może nawiązanie do korzeni i miejsca. Zwracam uwagę szczególnie na wiejski stół ze smakołykami i domowymi specjałami. W Polsce także bardzo popularne są wiejskie stoły, które uginają się od wędzonych mięs, wędlin, smalców, ogóreczków, serów domowej roboty. Goście uwielbiają takie jedzenie, a ja namawiam Was do odpowiedniej aranżacji. Wystarczy kilka drewnianych skrzynek po winie, kamionkowe garnki na smalec i ogórki, drewniane deski i widelce do nakładania. Pomocne będą także etykiety z nazwami specjałów.
5/9 Dobra zabawa gwarantowana!
Bo jak sama nazwa wskazuje – wesele – ma być wesołą okazją do zabawy! I tego nie można odmówić tej parze i ich gościom! I widać, że dobra zabawa, zaczęła się na długo przed rozpoczęciem wesela. Uwielbiam oglądać zdjęcia z angielskich i amerykańskich ślubów, gdzie Parze Młodej, towarzyszą ich druhny i drużbowie – zazwyczaj ich najlepsi przyjaciele. Widać radość wspólnych przygotowań. Często są to przygotowania nie tylko wielogodzinne, ale wielodniowe! Zazdroszczę im tej swobody i brania wszystkiego z nieco przymrużonym okiem. Myślę, że to zmienia się także w Polsce, że przestajemy traktować ślub i wesele bardzo poważnie, zwracając uwagę, co ludzie powiedzą. Zwracam uwagę na miseczkę pod obrączki (za chwilkę pokażę ich więcej) z przepięknym zdaniem – Zestarzej się przy mnie… Czy to nie piękne wyznanie miłości? 🙂
zdjęcia: KINGS VALLS
3/9 W kratkę
Na tym ślubie, nietypowo, bo chciałam zwrócić na element, który jest przy sukniach druhen – wstążkę w delikatną, pastelową kratkę. Pokazywałam Wam już kilka razy śluby z motywem szkockiej kraty, które były utrzymane w tradycji ślubów angielskich. Tu natomiast szarfa przy sukniach, nawiązuje kolorem do pasteli, jakich użyto przy innych dekoracjach. Motyw jest bardzo wdzięczny, dodaje dziewczęcości i uroku. Delikatny róż znajdziemy zarówno na wstążkach, jak i krawatach Pana Młodego i drużbów. Co ciekawe – Panna Młoda, nie ma na sobie, ani w dodatkach koloru – postawiła na biel i kremowe peonie. Zauważcie, że druhny mają także jasne sukienki. To rzadko się zdarza! Tym bardziej szarfy w kratkę pięknie odróżniają druhny od bohaterki dnia.