Jak Wam minął weekend? Dla wielu z Was pewnie jeszcze się nie skończył! Zazdroszczę! Dlatego dla tych z Was, którzy będą mieć ślub w pięknym miesiącu maju, mam dziś uroczy ślub. Cudowna kolorystyka i połączenie kolorów – tłem i fundamentem bazy kolorystycznej jest gołębiu – szary kolor sukienek druhen i garniturów drużbów. Do tego dobrane zostały kolory kontrastowe – soczyste pomarańcze, mandarynki i róże. Połączenie nietypowe, ale doskonale sprawdziło się! Szarość uważana jest za trudny kolor, który łączy się dobrze w zasadzie tylko z bladym różem. A tu okazuje się, że można go łączyć z mocniejszymi kolorami. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zwróciła uwagi na buteleczki i słoiczki, w których ustawiono kwiaty.
5/9 Na dachu świata
Lubię sesje zdjęciowe wykonane na dachach. To pewnie moje niespełnione marzenia o byciu pilotem Boeinga 😉 Dlatego, tak bardzo podobają mi się te zdjęcia. I to nie tylko na dachu. Cały ślub jest bardzo stylowy i elegancki. Niesamowita stylizacja PM – piękny, ciężki, perłowy naszyjnik, nisko upięty welon i kwiat we włosach. Buty z ciekawym, koronkowym, czarnym akcentem. Wyjątkowo udana stylizacja. Zwracam także uwagę na dekoracje i stoły. Przepiękny kwiatowo – roślinny baldachim nad miejscem zaślubin oraz ciekawe rozwiązania na stołach, m.in.: szklane klosze. STYLISH!
zdjęcia: CHRIS TROUDER
10/10 Perełki? Nie! Diamenty!
To nie jest tak naprawdę prawdziwa sesja ślubna. Chociaż wyobrażam sobie, że ślub w takiej stylizacji, byłby zniewalający. Prezentowana sesja to sesja sukni niesamowitej JOAN SHUM. Jej suknie, projektowane na wzór rozłożystych, hiszpańskich sukienek po prostu powalają na kolana. Wyjątkowe, dopracowane, pomimo ogromnej konstrukcji spódnicy bardzo lekkie. To w dużej mierze zasługa użytych materiałów (głównie jedwab) i lekkich, wręcz przezroczystych gór. OLŚNIEWAJĄCE! Zwracam uwagę na całą stylizację. Paradoksalny tytuł sesji Meksykańskie Pastele, od razu zastanawia. Z czym, jak z czym, ale Meksyk z pewnością nie kojarzy nam się z pastelowymi kolorami. I tu ogromne zaskoczenie! W spalonych słońcu barwach znajdujemy… pastelowe odcienie intensywnych barw! Pomarańczu, moreli, zieleni i różu. Piękne, stonowane kolory zostały po prostu w mistrzowski sposób połączone. Ogromne znaczenie ma także naturalne oświetlenie. Słońce w południowych stanach USA jest takie, jak w gorącym Meksyku. Styliści sesji zadbali nie tylko o olśniewający wygląd Pary Młodej, ale także zaaranżowanego przyjęcia weselnego. Całość to DIAMENT wśród sesji ślubnych!