Panna Młoda, jak Śpiąca Królewna? Wystarczy spojrzeć tylko na zdjęcie z czerwonym jabłkiem, aby wiedzieć, co było inspiracją dla modelki i fotografa 😉 Bajki i baśnie są zresztą bardzo wdzięcznym motywem stylizacyjnym. Ja osobiście uwielbiam sesje, które czerpią z literatury i kinematografii. Aby taka sesja udała się należy zadbać przede wszystkim o scenografię. Otoczenie i detale powinny nawiązywać do klimatu lub jednoznacznych atrybutów inspirującej bajki lub filmu. Nie ma co ukrywać, uwielbiam takie sesje! Panna Młoda w pięknej sukni, z czerwonymi dodatkami i ustami wygląda zniewalająco! Pozostałe elementy – porcelana, ramki, drewniane detale są po prostu top of the top.
1/8 Modern vintage
To nasze ostatnie spotkanie przed świętami i wpadłam w jakiś romantyczny nastrój. Tęsknię za wiosną. Za zieleniącymi się gałęziami, świeżą trawą i hiacyntami w ogródku. Wybrałam dziś dla Was wyłącznie romantyczne i bardzo nastrojowe śluby i sesje. Zaczynamy ślub w odległej Australii. I podobnie, jak wczorajsza realizacja (zobacz TU) ta stylizacja opiera się przede wszystkim na jasnych kolorach – ciepłych odcieniach kremowego, kości słoniowej i ecru. Czyli to, co najchętniej wybierane jest przez polskie PM. Panna Młoda miała przepiękną suknię, zmysłową woalkę i bukiet z dwóch rodzajów kremowych róż. Czysta forma, piękne linie. Ciekawe i dyskretne nawiązanie kwiatami z bukietu do materiałowej róży na gorsecie sukni. Uwielbiam takie akcenty, które pozornie niedostrzegalne, decydują o stylu. I jest tu moje ukochane połączenie stylów – glamour żyrandol i białe krzesła, a na stołach słoiczki z ogrodowymi kwiatami 🙂