MÓJ FAWORYT!
zdjęcie poniżej
Hortensje doskonale nadają się do kompozycji stołowych. Są duże, pięknie wypełniają przestrzeń. Aby rozbić ich zwartą strukturę proponuję zastosować drugi gatunek kwiatów o innej budowie, np.: kalie, które będą swoją smukłością kontrastować z kulistym kształtem hortensji.
MÓJ FAWORYT!
zdjęcie poniżej
Czysta forma i treść. Białe kwiaty, różne gatunki, ale nie pomieszane. Każdy bukiet wykonano z jednego gatunku kwiatów. Idealnie dobrane wysokości wazonów, pozwoliły wyeksponować kwiaty. Tulipany i storczyki stworzyły niepowtarzalny duet.
MÓJ FAWORYT!
zdjęcie poniżej
Nie tylko moje ukochane ombre i kolory, ale również kwiaty, które uwielbiam! Róże, hortensje i storczyki. Kwiaty kapitalnie skomponowano ze świecznikami oraz lnianym obrusem i okładziną doniczek.
MÓJ FAWORYT!
zdjęcie poniżej
3 w 1. Po pierwsze ozdobione wazony, co już podwyższa wartość estetyczną kompozycji. Po drugie goździki, które przeżywają swój renesans. Ich zwarta, kulista budowa świetnie wypełnia przestrzeń. Aby ją urozmaicić zastosowano gałązki storczyków. I po trzecie cieniowanie. Różne odcienie różu, które od najbladszego, po intensywny tworzą ciekawą kompozycję.
MÓJ FAWORYT!
zdjęcie poniżej
Moja mania pojemnikowa trwa! Ale, jak można nie oprzeć się takim cacuszkom? To znowu świetny pomysł na niskobudżetowe śluby! Owies można zasiać samemu, a kompozycję w słoju wykonać samodzielnie z zaledwie kilku kwiatów i roślin. Choćby z własnego ogrodu!