W ten deszczowy, majowy poniedziałek zapraszam Was na ślub Ani i Grzesia, który również odbył się w maju, ale w 2010 roku. Fotografowali Marysia i Paweł ze studio SAY I DO. Niesamowicie energetyczny ślub z cudnymi Nowożeńcami, przepełniony słońcem i pozytywnymi emocjami. Prześliczna Panna Młoda, Pan Młody o niebagatelnych osiągnięciach (ale o tym zaraz opowiedzą Wam fotograficy), intensywny brudny róż, jako główny kolor stylizacji i obłędny… autobus! Zobaczycie, że uśmiech pojawi się na Waszych twarzach po obejrzeniu zdjęć i przeczytaniu relacji Marysi i Pawła. Zapraszam Was na majówkę Ani i Grzesia, razem z Marysią i Pawłem z SAY I DO.
* * *
Marysia i Paweł / SAY I DO – Ceremonia Ani i Grzesia odbyła się w jednej z najstarszych świątyń w Gdańsku, prowadzonej przez Dominikanów – kościele św. Mikołaja. Atmosfera w tym kościele jest bardzo sympatyczna, ślubu udzielił ojciec Marcin, który jest bardzo pozytywną osobą i potrafił rozluźnić napięcie przed ceremonią jednym zdaniem 🙂 Wesele natomiast odbyło się w centrum bankietowo-konferencyjnym Pod Lipami w Łęgowie.
To był jeden z najbardziej szalonych ślubów i wesel, tak zgranej ekipy weselnej życzymy każdemu :-). Rodzina Ani i Grzesia, a także ich znajomi, nie potrzebowali zbyt dużo czasu by rozkręcić wesele – przy pierwszym kawałku cały parkiet wypełniony był po brzegi i tak zostało do końca. Wspaniali, szczęśliwi, potrafiący bawić się goście, to to o czym marzy każdy fotografujący tego typu imprezy :-)! Niespodzianek i mało standardowych atrakcji nie brakowało na tym ślubie… Prezentem niespodzianką na nową drogę życia dla Ani i Grzesia był np.: kot :-), gości z Gdańska do Łęgowa transportował przegubowy autobus żywcem wzięty z lat 80. Tak samo środek transportu Młodych – wzbudzał olbrzymie zainteresowanie i na pewno był bardzo oryginalny 🙂
Wspominamy ten ślub z olbrzymim sentymentem i przeglądając te zdjęcia zawsze mamy uśmiech na twarzy 🙂 Piękna sukienka Panny Młodej (salon Arttrend), elegancki Pan Młody, prawdziwe szczęście i bajkowy klimat. Po ślubie spotkaliśmy się na dwóch sesjach plenerowych. Pierwszej w pięknym niedokończonym zamku, drugiej nad morzem. To był maj 🙂 Piękny gorący maj! Pan Młody jest podróżnikiem i ma na swoim koncie nie jeden niesamowity wyczyn oraz nagrody – m.in.: Kolos za wyczyn roku 2006. Było dla nas miłą niespodzianką zobaczyć zdjęcia naszego autorstwa w miejscu, gdzie się tego absolutnie nie spodziewaliśmy! Na Kolosach, przy okazji opowieści Grzesia z kolejnej wyprawy, gdy wspominając o tym, że rok był dla niego niesamowity (wziął ślub :-)) i tu pokazał także parę zdjęć naszego autorstwa :-). Pozdrawiamy Anię i Grześka! I życzymy sobie i innym fotografom takich cudownych Par!
* * *
PALETA KOLORÓW
NOWOŻEŃCY: Ania i Grześ
DATA ŚLUBU: 29 maja 2010
ŚLUB I WESELE: Kościół Św. Mikołaja / Gdańsk
ŚLUB I WESELE: Centrum konferencyjno – bankietowe Pod Lipami / Łęgowo
FOTOGRAFIA: SAY I DO
* * *
* * *