8/9 {HOT SEXY BEST} Snap Studio I

by Bridelle // Karolina Waltz wtorek, 3 kwietnia, 2012

Uwielbiam takie śluby! Pełne kolorów i pasji! Dziś mam taki właśnie ślub! Cudna, roześmiana Pary Młoda – Paulina i Piotrek, w obiektywie Natalii i Marcina ze SNAP STUDIO (której to Pary przygotowania do ich własnego ślubu podglądamy TU) i pod wodzą koordynatorską Ewy z KRAINY ŚLUBÓW, która współtworzy z nami cykl MOTYW PRZEWODNI 🙂 Taka ekipa musiała zapewnić sukces! I tak też się stało! Ślub był przeuroczy i zapraszam Was do jego obejrzenia! Emocjonalne, ale i radosne przygotowania. Wzruszający ślub i szampańskie wesele! Śliczna, filigranowa Paulina w fioletowych szpilkach, Piotr w idealnie dopasowanej kolorystycznie muszce 🙂 Oj, wiem kto maczał palce w tej dbałości o detale 😉 Przepiękny bukiet, butonierka i florystyka na przyjęciu weselnym. Intensywne, zdecydowane kolory, znajdziecie zresztą nie tylko w kwiatach, ale i pięknym Kąciku Wspomnień, który ozdobiono licznymi ramkami ze zdjęciami Pary Młodej, rodziców i dziadków. Nie byłabym sobą, gdybym nie zaznaczyła, że florystka użyła propagowanych przeze mnie namiętnie dalii 😀 Jak widać, w Polsce też można! Ślub w jednej z najpiękniejszych świątyń w stolicy – kościele Św. Floriana na Pradze. Niesamowity jest klimat tego miejsca, co Snapy idealnie uwiecznili na zdjęciach. Niesamowicie wzruszający był szczególnie jeden moment podczas wesela, który i mnie rozczulił 🙂 Znajdziecie go w drugiej części reportażu. To moment wręczenia Najbliższym osobom Nowożeńców pomysłowych i niezwykłych drzew genealogicznych. Pomysł CUDOWNY! Wzruszenie BEZCENNE! Sesja plenerowa odbyła się również na warszawskiej Pradze – w Soho Factory. Przepiękny ślub z nutkami nostalgii i nowoczesności. Odważna kolorystyka i tradycyjna stylizacja. Idealny przykład wyważenia wszystkich elementów i spójnej całości koncepcji ślubu. Zdjęcia SNAP STUDIO, jak zawsze niezapomniane. I ciekawostka na koniec – Pannie Młodej, tak się spodobała praca przy organizacji ślubu, że została… konsultantką w firmie Ewy 🙂 CZĘŚĆ 2 ŚLUBU.