Ostatni majowy weekend spędziłam w pięknym i pachnącym pomarańczami Izraelu. Byłam tam na zaproszenie jednej z projektantek sukni, które na żywo są jeszcze piękniejsze, niż na obłędnych zdjęciach z look booków. O tej podróży i jej celu napiszę niedługo 🙂 Dziś chciałam pokazać Wam kolekcję 2014 innej gwiazdy izraelskiego projektowania INDAL DROR. Tę niezwykle utalentowaną projektantkę i jej zachwycające suknie prezentowałyśmy Wam już na blogu. Każda jej kolekcja to popis kunsztu krawieckiego i niesamowitego wzornictwa. Zdradzę Wam, że suknie te wykonane są z niesamowitych tkanin. Jak już wielokrotnie pisałam – izraelskie wzornictwo ślubne całkowicie różni się od tego, co proponują europejscy i amerykański projektanci. Niesamowite połączenie zmysłowości, kobiecości i klasyki. Jeśli przyjrzy się uważnie kreacjom Inbal to łatwo można zauważyć, że są one kwintesencją tradycyjnego kroju. Ale. Właśnie. Jest małe, ale. Dodatki, detale i wykończenia sprawiają, że te suknie mają zupełnie inny wymiar i charakter. INBAL DROR na sezon 2014 nadal proponuje koronki w bardzo wielu formach. Koronki są zresztą jednym z najukochańszych elementów zdobniczych używanych przez izraelskich projektantów. Przyszłoroczna kolekcja to przede wszystkim oszałamiające suknie z niebotycznie zdobionymi trenami! Krój nieco zapomniany przez europejskich projektantów, powraca w wielkim stylu! Mogę założyć się o sporą sumkę, że ten trend pojawi się nie tylko w tej kolekcji 😉 Nie zabrakło kilku czarnych propozycji, które widzieliśmy również podczas Barcelona Bridal Week i NY Bridal Week. Największe wrażenie na mnie zrobiły suknie z długimi rękawami. Mam ogromną słabość do takich sukni, które zasłaniają niemal wszystko, a są najseksowniejsze! Wielka sztuka! Wielka moda! Zapraszam Was do obejrzenia lookbooka Inbal. Koniecznie zobacz również CZĘŚĆ 2.
3/6 W jednym kolorze
Najczęściej pokazuję Wam na blogu wielogatunkowe bukiety. Przyznaję, że mam do takich kompozycji ogromną słabość, ale przecież nie wszyscy muszą być zwolennikami szalonych bukietów 😉 Dla tych wszystkich, którzy wolą bardziej stonowane, jednogatunkowe i jednokolorowe bukiety mam dziś kilka propozycji z różnorodnych kwiatów. Właściwie nie przychodzi mi do głowy żaden kwiat, który źle wyglądałby sam. Każda roślina, jeśli jest świeża, zdrowa, profesjonalnie ułożona to zachwyca formą. Wśród wielu gatunków roślin znajdziecie takie, które występują we wszystkich kolorach tęczy, np.: róże czy tulipany. Jednorodne bukiety pasują do każdego typu stylizacji. Doskonale sprawdzą się szczególnie przy prostych, ascetycznych stylizacjach, ale również lekkich, wiosennych z delikatnymi dodatkami. Który bukiet wybrałabyś na swój ślub?
* * *
Anemon
* * *
Gipsówka
* * *
Craspedia
* * *
Tawułka
* * *
Rumianek
* * *
Wrzos
* * *
Hortensja
* * *
Lawenda
* * *
Lilak (bez)
* * *
Konwalia
* * *
Róża
* * *
Peonia drzewiasta
* * *
Słonecznik
* * *
Tulipan
* * *
Peonia