Zacznę od tego, że prognozy pogody zawsze sprawdzają się w momencie, kiedy sobie tego najmniej życzymy. A my w poniedziałek życzyliśmy sobie słońca, egipskich upałów i ożywczego wiatru. Niestety, piękne pogodynki z TVN już w niedzielę wieczorem uprzedzały, że w poniedziałek nad województwem mazowieckim będzie padać, grzmieć, błyskać, a nawet spadnie grad. Oczywiście pogodynki nie określiły zasięgu, a my w swoim niezłomnym optymizmie sądziliśmy, że to wszystko ominie naszą stolicę. Naturalnie stało się inaczej i dokładnie o godzinie 14, kiedy wyruszyliśmy na zdjęcia zaczął padać deszcz. Potem zaczął padać grad. Potem zaczęło się błyskać i grzmieć, jak na sądzie ostatecznym. A na końcu zaczęliśmy zbiorowe modły i jakoś się udało 🙂 Wszystko miało trwać 2 godzinki. Zeszło się łącznie 5. Jak zwykle 😉 Co robiliśmy? Robiliśmy coś dobrego. Coś modnego. I coś czarno-białego. Dzięki ogromnej uprzejmości Fundacji WWF Polska stworzyliśmy sesję stylizacyjną inspirowaną jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli na świecie, czyli misiem pandą i kolorami czarnym i białym. Modne jest wspieranie organizacji zajmujących się ochroną przyrody i coraz częściej Nowożeńcy proponują swoim gościom, aby pieniądze na kwiaty przeznaczyli na darowiznę na rzecz fundacji ekologicznej. Należy do nich Fundacja WWF Polska, która zajmuje się ochroną zagrożonych gatunków zwierząt, ochroną Morza Bałtyckiego i klimatu. Jeśli jesteś zainteresowany akcją, odwiedź stronę Fundacji WWF Polska. Tak właśnie narodził się pomysł Nowożeńcy dla przyrody. Mieliśmy ogromną przyjemność i zaszczyt zrealizować przepiękną sesję inspirowaną Wielkim Gatsbym, stylem miejskim i oczywiście pandą 🙂 Chcieliśmy pomieszać style – Ona bardzo wyrafinowana i retro (w przepięknej sukni Cymbeline). On na luzie, z błyskiem w oku. I miś 🙂 Na warszawskich ulicach nasza zjawiskowa modelka i niezwykle przystojny model wraz z pandą zwracali uwagę każdego! Wiele osób przystawało i z zainteresowaniem pytało, co robimy 🙂 Zainteresowanie było uzasadnione, bo Panna Młoda w deszczu, Pan Młody z misiem pod pachą, a za nimi tragarze (czyli my) niosący torby pełne sprzętu, parasolek, butów i innych mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy nie są widokiem codziennym na najbardziej reprezentacyjnej ulicy Warszawy 😉 Ania Matuszewska, jak zwykle zaszalała i stworzyła dwa bukiety 🙂 Gosia Abramowicz spełniła moje marzenie o makijażu i fryzurze w stylu lat 20., a Robert Przepiórka niestrudzony i bez śladu zmęczenia ganiał nas po ulicach 🙂 W całym zamieszaniu towarzyszyła nam również Karolcia Koczdańska, która przywiozła nam przepiękne buty Bourne z showroom Ksis i pomagała nam dzielnie w dźwiganiu, noszeniu i poszukiwaniu ciekawych miejsc.
Serdecznie dziękujemy kawiarniom Szpulka Cafe oraz Croque Madam za pomoc w realizacji sesji i udostępnienie wnętrz. Dziękujemy firmom Pronuptia Paris, Poland (szczególnie paniom – Magdalenie Oszczepalskiej i Marysi Zając), Ksis i Pluszaki.com za pomoc w realizacji sesji i dostarczenie przedmiotów do realizacji. Dziękujemy agencji Orange Models za fantastyczną Parę – Ada i Paweł – byliście cudni!
Sesje zdjęciowe zobaczycie wkrótce w kolejnym wydaniu BRIDELLE ONLINE WEDDING MAGAZINE.
* * *
fotografia ROBERT PRZEPIÓRKA
make-up&hair GOSIA ABRAMOWICZ
modelka ADRIANNA / ORANGE MODELS
model PAWEŁ / ORANGE MODELS
stylizacja KAROLINA WALTZ / BRIDELLE
bukiety ANNA MATUSZEWSKA / FABRYKA PASJI
sukienka CYMBELINE / PRONUPTIA PARIS, POLAND / ul. Sienkiewicza 78, Kielce
buty KSIS
kolczyki Leetal Kalmanson / PRONUPTIA PARIS, POLAND / ul. Sienkiewicza 78, Kielce
pluszaki PLUSZAKI.COM
obiekty SZPULKA CAFE / pl. Trzech Krzyży 18, Warszawa i CROQUE MADAM / ul. Nowy Świat 41, Warszawa
przygotowanie sesji BRIDELLE