3/6 Buty z pajęczyną Charlotte Olympia

by piątek, 22 marca, 2013



Największą wartością dla projektanta jest stworzenie rozpoznawalnego stylu. Tak, jak można od razu zidentyfikować buty Jimmy’ego Choo, Christiana Louboutin czy Manolo Blahnika, tak samo można od razu rozpoznać buty CHARLOTTE OLYMPIA. Szalone, nonszalanckie, odważne, z pazurem. Takie określenia przychodzą mi do głowy, kiedy patrzę na jej dzieła. Bo to są dzieła! Ekscentryczna Charlotte, której zdjęcie w berecie z naszytą pajęczyną zapamiętam do końca życia, jest niezwykle wyrazista i kobieca, i to samo przekazuje swoimi projektami. Projektantka, która jest w połowie Brazylijką, w połowie Angielką łączy w swoich projektach żywioły i temperamenty. Jeśli buty są seksowne, to jednocześnie wygodne, jeśli eleganckie, to kolorowe, jeśli zdobione, to jest to zawsze wyrafinowane. Nie ma w jej projektach dosłowności i jednoznaczności. Inspirujące jest dla niej wszystko – dziedzictwo i tradycja dwóch kultur w których wyrosła, kolory Brazylii i nonszalancja Wielkiej Brytanii. W każdej kolekcji znajdziecie wiele odwołań do lat 40. i 50. XX wieku. Wybrałam z jej sklepu najciekawsze buty z kolekcji 2013. I chociaż ceny są zabójcze, to może warto zainwestować w takie buty, które przecież będzie można nosić również na inne okazji, niż ślub? W każdym razie przyjemność dla oczu niezwykła!

* * *

Bon Bon

595 £

* * *

Botanica

1195 £

* * *

Kiss me Dolores

680 £

* * *

Priscilla

645 £

* * *

Boudoir

565 £

* * *

Fleur

745 £

* * *

Belinda

975 £

* * *

Delphine

595 £

* * *

Dolly

625 £

* * *

Dolly

615 £

* * *

Masako

595 £

* * *

Dolly

625 £

* * *

Priscilla

645 £

* * *

Paris

645 £

* * *

Rose

745 £

zdjęcia: materiały prasowe
Tagi: Kategoria: BRILLIANT BOOK 0

1/6 Czarna suknia i żółte róże w Perugii

by piątek, 22 marca, 2013



Ślubu we Włoszech mają niepowtarzalny klimat. Architektura, klimat, kolory Italii nadają ślubom niepowtarzalny charakter i styl. Warto przypomnieć dwie, polskie, przepiękne realizacje z Rzymu! Pierwsza to ślub Lidii i Dominika w obiektywie Dominika Hamala, zobacz TU, druga to ślub Kasi i Tomka w obiektywie Sebastians.pl , zobacz TU. To jedne z naszych najbardziej ulubionych polskich ślubów poza granicami Polski. Dziś chciałabym Wam pokazać niesamowicie stylowy ślub, który odbył się w Perugii. Para to Amerykanie, którzy chcieli powiedzieć sobie sakramentalne TAK w słonecznej, pachnącej oliwkami i winem Italii. Ślub niezwykły i zapadający w pamięć, a to głównie z uwagi na stylizację Panny Młodej, która miała… czarną suknię 🙂 Co prawda, czarne suknie ślubne pojawiały się już w kolekcjach ślubnych znanych projektantów, ale nie widziałam chyba nigdy prawdziwej PM, która zdecydowałaby się na kreację w tym kolorze. Dla mnie to wyjątkowy widok, bo uwielbiam czerń i rozważałam ją na swój ślub 🙂 Panna Młoda dobrała do seksownej kreacji, błyszczący, cekinowy żakiet (cekiny są bardzo trendy w tym roku) oraz złote dodatki (buty, pasek). Dopełnieniem stylizacji był bukiet z żółtych róż. Całość wyszła żurnalowo! Ekstremalna elegancja w iście włoskim wydaniu! Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz w reportażu. Podobnie, jak we wspomnianych wyżej polskich realizacjach z Rzymu niezwykle istotną rolę w całej realizacji odgrywa miasto – jego uliczki, witryny sklepowe i ludzie. Warto w ten sposób skomponować realizację w mieście, jeśli jest ono specjalnie wybrane na Waszą uroczystość.

zdjęcia: DAVID CAMPBELL IMAGERY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0