Zapraszam Was na ślub, który zrobił na nas ogromne wrażenie. To jest kierunek stylizacji, który wg nas zagości na bardzo długo w modzie ślubnej. To połączenie sprzecznych ze sobą w teorii elementów, które tworzą razem oryginalną i ciekawą całość. Bo jak inaczej można określić ten ślub? Z jednej strony boho stylizacja z wiankiem, ale z niesamowicie seksowną suknią i butami. To ślub w mieście, z nowoczesnym pejzażem w tle, ale z rustykalną aranżacją. To ślub kameralny, chociaż jest rozstawiony na 15 stolików. Wreszcie to ślub z dopracowanymi, pięknymi detalami, ale w umiarkowanej ilości. Dla mnie to absolutny wzór doskonałości! Cudowna stylizacja Panny Młodej! Wspomniana seksowna suknia, wianek, a do tego długie kolczyki i swojski warkocz. Ciekawostką jest stylizacja druhen – one również miały wianki, takie same, jak Panna Młoda. Wyrazista, choć skromna dekoracja miejsca zaślubin. Postawiono na zieleń liści, które tworzyły girlandę wzdłuż krzeseł oraz dekorację nad miejscem zaślubin. Ta zieleń świetnie komponowała się z ceglanymi ścianami obiektu. W aranżacjach stołu dodano kolor biały oraz kolor wina. Ciekawe połączenie zieleni z drewnem wyposażenia. I znowu kontra, bo stylizacja słodkiego kącika z bardzo romantycznym tortem, była bardzo retro. Zwróćcie uwagę na wspaniały plan stołów wykonany na drewnianym panelu. Numery stołów ozdobiły kostki domino, a nazwy słodkości ułożono z kostek scrabble 🙂 Najpewniej Para Młoda lubi łamigłówki i wspólne spędzanie czasu nad tymi rozrywkami 🙂 Klasa, styl i magia!